Skoro wynagrodzenie określono w umowie kwotowo, płatnik musi w całości odprowadzić od niego należności. Nie ma znaczenia, że jego część jest finansowana przez inny podmiot.
Klub sportowy zwrócił się do ZUS z prośbą o wydanie interpretacji w sprawie sposobu oskładkowania wynagrodzenia wypłacanego piłkarzom. Dotychczas sportowcy otrzymywali je w formie wynagrodzenia od umowy o świadczenie usług (profesjonalna gra w piłkę nożną), zaś urząd gminy wypłacał im również stypendium sportowe na podstawie zawartych bezpośrednio z zawodnikami umów. Gmina jednak zmieniła zasady wypłaty stypendiów i teraz będą one dokonywane w formie dotacji celowej przekazywanej klubowi (wnioskodawcy), który następnie będzie wypłacał je zawodnikom. Klub zamierza zawrzeć więc z zawodnikami aneksy do już istniejących umów cywilnoprawnych z określeniem nowych zasad rozliczeń. Jak wskazano w wniosku o interpretację, klub planuje uzależnić wysokość wynagrodzenia od wyników sportowych. Zamierza również zgłosić piłkarzy do ubezpieczeń społecznych z kodem 07.10.XX z zadeklarowaną podstawą składek równą minimalnemu wynagrodzeniu w oparciu o art. 18 ust. 7 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa), który wskazuje na taki sposób obliczania składek dla zleceniobiorcy. Zdaniem klubu zawodnicy będą mieli w tej sytuacji dwa odrębne tytułu do ubezpieczeń – jeden z nich to umowa o świadczenie usług, a drugi to pobieranie stypendium sportowego. Zgodnie zaś z przepisami ustawy systemowej w przypadku zbiegu tytułów ubezpieczeniowych obowiązkowo składki odprowadzane są tylko z jednego tytułu, o ile podstawa składek z niego wynikająca jest równa co najmniej minimalnemu wynagrodzeniu.
ZUS się nie zgadza...
ZUS w interpretacji nr WPI/200000/43/60/2017 z 27 stycznia 2017 r. uznał takie stanowisko wnioskodawcy za nieprawidłowe. Zwrócił uwagę na to, że podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w przypadku osób świadczących usługi na podstawie umów cywilnoprawnych stanowi przychód w rozumieniu przepisów podatkowych. Nie jest więc możliwe skorzystanie z możliwości zawartej w art. 18 ust. 7 ustawy systemowej dopuszczającej opłacanie składek od zadeklarowanej kwoty, gdyż pierwszeństwo ma zasada określona w art. 18 ust. 3. Zgodnie z nią w przypadku, gdy odpłatność za wykonywanie umowy cywilnoprawnej określono kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej lub akordowej albo prowizyjnie, podstawę wymiaru składek stanowi właśnie przychód.
Zdaniem ZUS w opisywanej sytuacji nie ma znaczenia, z jakiego źródła będą pochodzić środki na wypłatę wynagrodzeń dla zawodników. Dla celów obliczania składek klub powinien wziąć pod uwagę cały przychód zawodników – zarówno część uważaną za wypłacaną ze środków przekazywanych przez gminę, jak i część finansowaną przez sam klub. Składki powinny być wypłacone od pełnej kwoty wypłaconej w danym miesiącu zawodnikowi. Nie ma bowiem podstaw prawnych, aby wynagrodzenie wypłacane na podstawie jednej umowy cywilnoprawnej (kontraktu) dzielić na część oskładkowana i nieoskładkowaną. Tym bardziej nie można uznać, że stanowi ono dwa odrębne tytuły ubezpieczeniowe, co zdaniem wnioskodawcy pozwalałoby nie opłacać składek od części, którą finansowałaby gmina.
...i ma rację
Trzeba przyznać ZUS rację. Ustawa systemowa nie daje żadnych podstaw do różnicowania przychodu w ramach jednej umowy w zależności od tego, kto zapewnia środki na wypłatę wynagrodzeń. Z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych stroną umowy jest płatnik, nie zaś urząd gminy, i to on wypłaca zawodnikowi całość wynagrodzenia. Zasada ta będzie miała zastosowanie także do innych tego typu sytuacji.
Podstawa prawna
Art. 6 ust. 1 pkt 4 i 7 i art. 18 ust. 3 i 7 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 963 ze zm.).