Sejm opowiedział się w piątek za zmniejszeniem emerytur dla funkcjonariuszy służb specjalnych PRL i Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON). Za ustawą głosowało 366 posłów, 50 było przeciwnych, a 22 wstrzymało się od głosu.

Ustawa zakłada naliczanie emerytur dla byłych oficerów służb PRL nie tak jak dziś - według wskaźnika w wysokości 2,6 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby za lata 1944-1990, lecz 0,7 proc. (tak jak za okres nieskładkowy, za okres składkowy wynosi on 1,3 proc.).

Przywileje za lata służby w PRL stracić mają także ci funkcjonariusze SB, którzy po przełomie 1989-1990 zostali pozytywnie zweryfikowani i przyjęci do Urzędu Ochrony Państwa.

Zmniejszenie świadczeń obejmie funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL, które wymienia ustawa lustracyjna. Są to: cywilne i wojskowe służby specjalne od lipca 1944 do lipca 1990 roku.

Mieści się w tym zarówno UB, a potem SB oraz Informacja Wojskowa, a potem Wojskowa Służba Wewnętrzna i zarząd II Sztabu Generalnego, jak i służba wewnętrzna jednostek wojskowych MSW, zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza, Akademia Spraw Wewnętrznych oraz inne służby sił zbrojnych prowadzące "działania operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze". Zmiany nie dotyczą Milicji Obywatelskiej.

Ustawa ma wejść w życie 30 dni od ogłoszenia, ale w praktyce wejdzie w życie w 2010 roku

Właściwe organy emerytalne dokonają "ponownej oceny prawa do świadczeń". Na wniosek organu emerytalnego prezes Instytutu Pamięci Narodowej przekazywał będzie zaświadczenie o przebiegu służby danego funkcjonariusza w organach bezpieczeństwa PRL. Zawierało ono będzie też informację, czy z dostępnych materiałów historycznych wynika, że "podjął on współpracę i czynnie wspierał osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego".

Ustawa ma wejść w życie 30 dni od ogłoszenia, w praktyce wejdzie w życie w 2010 roku.

Kilkanaście dni temu Sejm przyjął nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z FUS, umożliwiającą żołnierzom i funkcjonariuszom służb mundurowych wybór między emeryturą "mundurową" a emeryturą z FUS. Oznacza to, że w przypadku zbiegu świadczeń, można wybrać świadczenie wyższe.



Premier: ustawa o emeryturach funkcjonariuszy specsłużb PRL nie jest odwetem

Ustawa zmniejszająca emerytury funkcjonariuszy specsłużb PRL i Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego nie jest odwetem - powiedział premier Donald Tusk.

Premier był pytany, czy nie obawia się zarzutu niekonstytucyjności w kwestii dotyczącej odebrania przywilejów emerytalnych oficerom PRL-owskich specsłużb, później pozytywnie zweryfikowanym i pracującym w UOP.

"Przygotowaliśmy projekt - moim zdaniem - bardzo powściągliwy" - powiedział premier. "To nie jest projekt odwetowy" - oświadczył. Za kluczowe premier uznał to, że ustawa "odbiera przywileje za czas pełnienia służby w UB lub SB".

"Nie zabieramy uprawnień emerytalnych, które nabywali ci ludzie, pracując gdzie indziej" - podkreślił D.Tusk.

Tusk powiedział, że przyjmując tę ustawę "przywracamy normalność"

Zaznaczył, że ma wielką satysfakcję i czyste sumienie w związku z przyjęciem tej ustawy.

Jak mówił, "niektórzy blokowali to przez lata, inni wiele na ten temat mówili", a koalicja PO-PSL przeprowadziła przez Sejm ustawę, która "przywraca elementarną sprawiedliwość, a nie jest odwetem, zwykłą prymitywną zemstą".

Tusk powiedział, że przyjmując tę ustawę "przywracamy normalność".