Jeśli małżeństwo nie uległo rozwiązaniu lub nie została orzeczona separacja, to przy ubieganiu się o 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie trzeba uwzględnić dochody małżonka.
Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gdańsku, który odrzucił skargę na decyzję odmawiającą świadczenia wychowawczego. Matka składała wniosek o jego przyznanie na dwójkę dzieci, ale pomoc finansową otrzymała tylko na młodsze z nich. Gmina odmówiła wypłaty świadczenia na starszego potomka ze względu na przekroczenie kryterium dochodowego. Jednak zdaniem matki było to spowodowane niewłaściwym ustaleniem sytuacji rodziny. Uwzględniono bowiem dochody ojca dzieci, z którym kobieta jest w trakcie rozwodu i od czterech lat nie mieszkają razem. Pozew o rozwód kobieta złożyła jeszcze w 2012 r., ale postępowanie nadal się nie zakończyło.
Decyzja gminy została utrzymana w mocy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), które wskazało, że zgodnie z zawartą w przepisach ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195 ze zm.) definicją rodziny zalicza się do niej m.in. małżonków. Jednocześnie brak jest podstaw, aby wyłączyć ze jej składu męża przed prawomocnym wyrokiem rozwodu lub separacji. Takie samo stanowisko zajął WSA w Gdańsku, podkreślając, że gmina prawidłowo doliczyła dochody męża skarżącej. Ustawodawca, określając pojęcie rodziny oraz samotnego rodzica, przesądził o tym, że decydujący jest status prawny, a nie stan faktyczny.
Ponadto WSA odrzucił zarzut skarżącej, że na potrzeby przyznawania świadczeń z pomocy społecznej, dochody jej męża mimo braku rozwodu nie były liczone do kryterium. Wyjaśnił, że jest to spowodowane odmiennym brzmieniem przepisów, które na gruncie ustawy o pomocy społecznej za rodzinę traktują osoby wspólnie zamieszkujące i gospodarujące. Jeśli więc ta przesłanka nie jest spełniona, możliwe jest nieuwzględnienie męża w składzie rodziny.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 8 grudnia 2016 r., sygn akt III SA/Gd 907/16.