Program 500 plus może mieć znaczący udział w tym, że w 2016 r. więcej kobiet zdecydowało się urodzić dziecko - powiedziała dla PAP minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Odniosła się do danych NFZ ws. liczby kobiet, które zaszły w ciążę w br.

Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej skomentowała informacje NFZ, podane przez "Dziennik Gazetę Prawną". Wynika z nich, że w okresie między kwietniem, a październikiem, czyli od momentu obowiązywania 500 plus, nastąpił wzrost liczby kobiet w ciąży o 9,5 tys. (w porównaniu do poprzedniego roku). W sumie od początku roku do października odnotowano wzrost o 14,5 tys.

"To najlepsza informacja, jaką mogłam w końcówce roku usłyszeć. Cały czas komentowaliśmy dane dotyczące demografii z dużą ostrożnością, bo te procesy wymagają długofalowych obserwacji i analiz" - powiedziała PAP minister Rafalska. Zwróciła uwagę, że do resortu docierają informacje ws. większej liczby kobiet w ciąży. "Chcielibyśmy, żeby to była utrzymująca się tendencja" - dodała.

W jej ocenie, wiele czynników złożyło się na to, że większa liczba rodzin, w porównaniu z ubiegłym rokiem, zdecydowała się na dziecko. "Myślę, że 500 plus może mieć w tym swój znaczący udział" - uważą szefowa resortu. "Dobra sytuacja na rynku pracy też ma znaczenie. Również program mieszkanie plus. I pokazanie, że rząd zamierza realizować długofalową politykę rodzinną i gwarantuje bezpieczeństwo wypłacalności programu 500 plus" - dodała. Zwróciła uwagę, że wszystkie te działania zwiększają poczucie bezpieczeństwa rodzin.

Jak podkreśliła minister rodziny i pracy, pozytywne dane NFZ są tylko zasługą rodzin, które zdecydowały się na dziecko. "Całą odpowiedzialność i trud wychowania jest na ich barkach, my tylko staramy się im trochę pomóc" - powiedziała.

Rafalska zaznaczyła, że należy jeszcze poczekać na ocenę efektów wprowadzenia programu 500 plus. "Wiemy, że rok funkcjonowania programu to jest ten czas wystarczający, żeby tą dynamikę wzrostu urodzeń, jeżeli ona będzie, oceniać - powiedziała.

W grudniu MRPiPS poinformowało, że 3,79 mln dzieci, czyli 55 proc. wszystkich dzieci do 18 lat w Polsce objętych jest wsparciem z programu "Rodzina 500 plus". Do rodzin trafiło ponad 15,1 mld zł. Ponad 41 proc. świadczeń wypłacanych jest na pierwsze dziecko. Są to dane na koniec listopada br.

Program "Rodzina 500 plus" ruszył 1 kwietnia. Wnioski można składać w gminie, wysłać pocztą lub przez internet korzystając z bankowości elektronicznej, systemu Emp@tia, platformy ePUAP oraz PUE ZUS.

Świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł rodzice otrzymują niezależnie od dochodu na drugie i kolejne dzieci do ukończenia przez nie 18 lat. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł netto w przypadku wychowywania w rodzinie dziecka niepełnosprawnego) wsparcie można otrzymać także na pierwsze lub jedyne dziecko.

Po pierwszym pół roku obowiązywania programu szefowa MRPiPS mówiła, że program ma pozytywny wpływ na polską gospodarkę, skutecznie poprawia wskaźniki ubóstwa, natomiast na efekt w postaci poprawy dzietności, trzeba poczekać, co najmniej rok od wejścia w życie programu, a więc do I-II kwartału 2017 r.

Z badań CBOS wynika, że Polacy wydają pieniądze ze świadczenia najczęściej na odzież (31 proc.), obuwie (29 proc.), wyjazdy wakacyjne i książki lub pomoce edukacyjne (po 22 proc.) oraz dodatkowe zajęcia dla dzieci (20 proc.). W dalszej kolejności świadczenie przeznaczane jest na zakup żywości, wycieczki i wyjazdy szkolne lub przedszkolne oraz rodzinne wyjścia na basen do kina, zoo itp. (po 17 proc.).

Program jest na bieżąco monitorowany; ustawa zobowiązuje rząd do przedstawienie jego oceny nie później niż rok od jego wprowadzenia - czyli do końca marca 2017 r.