Osoby zakładające własne firmy mogą już ubiegać się o 40 tys. zł dotacji na rozpoczęcie działalności. Wsparcie na założenie firmy jest pomocą bezzwrotną, pod warunkiem że przedsiębiorstwo przetrwa rok na rynku. Osoby, które otrzymały dotację, mogą dodatkowo przez pierwsze pół roku dostać kwotę odpowiadającą płacy minimalnej.
Jak sprawdziliśmy, już w styczniu rozpocznie się wypłata pierwszych dotacji unijnych dla przyszłych przedsiębiorców. Są one przewidziane w ramach Działania 6.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia. W tym roku na dotacje jest przeznaczone 57 mln euro, a w 2009 roku - 59 mln euro.

Dla kogo pomoc

Każda osoba fizyczna może ubiegać się maksymalnie o 40 tys. zł dotacji. Warunkiem jest, aby nie miała zarejestrowanej działalności gospodarczej w okresie 12 miesięcy poprzedzających ubieganie się o pomoc. Zainteresowany może oczywiście wystąpić o niższą kwotę.
- Zwykle przyszli przedsiębiorcy ubiegają się jednak o maksymalną kwotę dotacji - mówi Michał Bury z Mazowieckiej Jednostki Wdrożeniowej Funduszy Unijnych.
Osoba, która chce uzyskać dotację, musi zgłosić swój udział w projekcie realizowanym przez instytucję - tzw. operatorów - która otrzymała na ten cel środki unijne z wojewódzkiego urzędu pracy lub urzędu marszałkowskiego. Operatorzy, zanim otrzymają pieniądze, muszą wziąć udział w konkursie zorganizowanym przez WUP lub urząd marszałkowski. Takie konkursy zostały już ogłoszone we wszystkich województwach.
- Stało się to jednak stosunkowo późno, bo dopiero pod koniec pierwszego półrocza 2008 r. Dlatego do tej pory nie nastąpiły żadne wypłaty dotacji - mówi Leszek Bigos z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Jak sprawdziliśmy, na przykład w województwie łódzkim wypłaty nastąpią w lutym.
- Niedawno ogłosiliśmy listę operatorów - mówi Anna Cieślak z WUP w Łodzi.
Tak samo jest w województwie dolnośląskim.
- Pierwsze dotacje zostaną wypłacone najwcześniej na przełomie stycznia i lutego - mówi Piotr Bełza z WUP w Wałbrzychu filia we Wrocławiu.
Podobnie jest w innych województwach. Osoby, które odpowiadają w nich za dotacje z UE, mówią, że ich wypłata ruszy na przełomie stycznia i lutego.

Kto przyznaje pomoc

Teoretycznie operatorem może być każda instytucja, ale nie osoba fizyczna. W praktyce WUP i urzędy marszałkowskie wymagają, aby miały one udokumentowane doświadczenie w realizacji projektów z zakresu promocji przedsiębiorczości, np. urzędy pracy, uczelnie wyższe, organizacje pozarządowe.
Na przykład w województwie łódzkim jest 19 operatorów, m.in. Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego, Regionalna Izba Gospodarcza w Sieradzu, Politechnika Łódzka Centrum Kształcenia Międzynarodowego. W województwie świętokrzystkim jest natomiast 14 operatorów.
- Urzędy marszałkowskie i WUP zamieszczają na swoich stronach internetowych listę operatorów - mówi Michał Bury.

Więcej chętnych niż miejsc

Żeby ubiegać się o dotację, przyszły przedsiębiorca musi najpierw zakwalifikować się do grupy objętej programem wsparcia. W tym celu musi wypełnić wniosek aplikacyjny wraz z dokumentami. Następnie przesyła je do operatora.
- Oprócz tego nasz doradca przeprowadza z nim rozmowę kwalifikacyjną - mówi Alicja Ławnikowicz z Centrum Doradztwa i Szkoleń Europrojekt Joanna Juszczyńska, Dorota Juszko.
Dodaje, że jej firma podejmuje decyzję na podstawie zarówno wniosków, jak i rozmowy z ekspertem.
- Ważne, żeby czytelnie wypełnić wniosek, dołączyć wszystkie wymagane dokumenty i przekonać doradcę, że ma się wizję planowanego przedsięwzięcia - mówi Alicja Ławnikowicz.
Chętnych do otrzymania pieniędzy jest zwykle znacznie więcej niż przyjęty przez operatora limit osób, które mogą wziąć udział w programie. Na przykład do Centrum Doradztwa i Szkoleń Europrojekt zgłosiło się 350 chętnych, a w programie bierze udział 30 osób.
Uczestnik programu, który pozytywnie przejdzie proces rekrutacji, jest kwalifikowany do udziału w projekcie.
- Następnie uczestniczy w szkoleniach, a potem będzie musiał napisać biznesplan - mówi Anna Kubiak z Fundacji Inkubator w Łodzi.
Intensywność szkoleń jest różna. Na przykład Inkubator oferuje 8 dni szkoleń i 5 godzin indywidualnego wsparcia specjalistycznego. Ale już Centrum Doradztwa 108 godzin szkoleń i 30 godzin wsparcia indywidualnego.

Dotacja nie dla wszystkich

Operatorzy otrzymają od urzędów marszałkowskich lub wojewódzkich urzędów pracy pieniądze na konkretną liczbę dotacji. Z kolei liczba uczestników programu jest często wyższa. Dlatego nie każdy z nich otrzyma pomoc.
- Osoby te mają tego świadomość. Zanim przystąpią do programu, zapoznają się z jego regulaminem - mówi Anna Kubiak.
Jednak niektórzy operatorzy kwalifikują do szkolenia dokładnie taką liczbę osób, ile dotacji mogą przyznać. Na przykład Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego przyzna 25 dotacji dla 25 uczestników programu. Z kolei Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego przyzna 20 dotacji 20 uczestnikom programu. O tym, kto otrzyma dotacje, zdecyduje komisja, w której skład, oprócz przedstawicieli operatora wchodzi też pracownik urzędu marszałkowskiego lub WUP.
- Kryteria oceny przedstawianych przez wnioskodawców biznesplanów opracowują operatorzy - mówi Piotr Bełza WUP w Wałbrzychu filia we Wrocławiu.
Dodaje, że dotację otrzymują te osoby, które zdobędą największą liczbę punktów.

Pomoc pomostowa

Osoby, które ją otrzymają, mogą też liczyć na tzw. wsparcie pomostowe, pod warunkiem że złożą odpowiedni wniosek do operatora. Jest ono udzielane do sześciu miesięcy od rozpoczęcia działalności. Operator może je jednak przedłużyć o kolejne sześć miesięcy na wniosek przedsiębiorcy. Otrzymuje on w ramach wsparcia pomostowego bezzwrotną pomoc - comiesięcznej dotację w kwocie nie wyższej niż równowartość minimalnego wynagrodzenia.
59 mln euro jest przeznaczonych w 2009 roku na dotacje dla osób, które chcą założyć firmę