Rozmawiamy z KRYSTYNĄ KOZŁOWSKĄ, rzecznikiem praw pacjenta - Osoby pokrzywdzone w procesie leczenia zyskały kolejną możliwość dochodzenia swoich roszczeń. Swoje sprawy mogą obecnie kierować do rzecznika praw pacjenta. Będzie on mógł przekazywać sprawy do prokuratury, powoływać biegłych i występować o ekspertyzy.
Czy potrzebny jest kolejny urząd, który będzie reprezentował interesy pacjentów?
Uważam, że tak. Szczególnie, że o potrzebie stworzenia instytucji rzecznika praw pacjenta (RPP) mówiło się od wielu lat.
Jak skontaktować się z rzecznikiem praw pacjenta
● droga pocztową – Biuro Rzecznika Praw Pacjenta, ul. Długa 38/40, 00–238 Warszawa
● telefonicznie – numer infolinii 0 800 190 590 (pn–pt 9.00–21.00), 022 831 42 81 w. 364
● drogą elektroniczną – sekretariat@bpp.gov.pl
Zastępca rzecznika praw obywatelskich uważa, że powstanie instytucji rzecznika praw pacjenta może być niezgodne z konstytucją?
Nad ustawą o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (RPP) pracowano długo i był czas na zgłaszanie tego typu uwag. Ponadto, jeżeli tworzy się ustawę, to powinna powstać również instytucja zajmująca się egzekwowaniem praw w niej zapisanych.
Jakie będą pani pierwsze działania jako rzecznika?
Chciałabym przede wszystkim zająć się przygotowaniem karty praw kobiety rodzącej. Bardzo ważną kwestią jest również ratyfikowanie przez Polskę, tak jak w innych krajach europejskich, karty praw dziecka hospitalizowanego. Pojawiają się głosy, że nie ma takiej potrzeby, bo prawa dzieci są już wystarczająco zabezpieczone również dzięki ustawie o prawach pacjenta. Uważam jednak, że to wzmocniłoby jeszcze bardziej pozycję najmłodszych, którzy przebywają w szpitalach.
W jakich obszarach prawa pacjentów są najczęściej łamane?
Z informacji, które do mnie docierają od pacjentów, ten problem dotyczy szczególnie ginekologii, położnictwa oraz opieki nad małym dzieckiem.
Ile ze spraw, które do pani trafiają, jest nieuzasadnionych?
Około 10 proc., przy czym spotykamy się również z takimi pacjentami, którzy są niezadowoleni, kiedy po zbadaniu ich sprawy wydajemy opinię, że nie mają podstaw domagania się roszczeń. W takiej sytuacji szukają pomocy w innych instytutach, które jednak potwierdzają nasze stanowisko.



W jaki sposób powołanie RPP poprawi przestrzeganie praw chorych?
Przede wszystkim ma on wiele uprawnień porównywalnych do tych, jakimi dysponuje RPO. Szczególnie chciałabym wpłynąć na poprawę relacji pacjent–personel medyczny. Dotychczas działający rzecznicy praw pacjenta (przy NFZ – przyp red.) nie mieli możliwości skutecznej ochrony ich praw. Obecnie rzecznik zyskał możliwość wszczęcia postępowania na drodze cywilnej i uczestniczenia w nim na prawach prokuratora. Ma również prawo składania skarg w sprawie praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów.
Uprawnienia RPP
● rozpatrywanie skarg pacjentów
● wszczynanie postępowania wyjaśniającego
● kierowanie spraw do prokuratury
● powoływanie biegłych i przygotowywanie ekspertyz
● dostęp do niezbędnych dokumentów zgromadzonych przez policję, urzędy administracji publicznej, organizacje pozarządowe
● przygotowywanie projektów ustaw
Ale związki zawodowe obawiają się, że nadanie rzecznikowi takiego uprawnienia będzie ograniczać ich prawo do prowadzenia akcji protestacyjnych czy strajków na terenie szpitali?
Jeżeli akcja strajkowa jest prowadzona zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, to rzecznik nie będzie wszczynał postępowania. Ale jeżeli jest podejrzenie, że może ona zagrażać pacjentom, to jego obowiązkiem jest zająć się sprawą.
Czyli rzecznik nie będzie ingerował w każdą akcję protestacyjną czy strajkową zorganizowaną w szpitalu?
Nie, ale będzie mógł prowadzić postępowanie wyjaśniające. Rzecznik ma prawo do zapoznania się ze stanowiskiem dyrektora placówki, jak i przedstawicieli organizacji związkowych w sprawie prowadzonej akcji. Musi on mieć pewność, że nie zagraża ona ani zdrowiu ani życiu pacjentów.
Kontrola strajków w szpitalach
● rzecznik ma prawo zbadać, czy protest lub strajk na terenie np. szpitala nie zagraża bezpieczeństwu pacjentów
● jeżeli akcja protestacyjna narusza przepisy, rzecznik ma prawo nałożyć na jej organizatora karę finansową
● zorganizowanie nielegalnego strajku lub protestu może kosztować jego organizatora nawet pół miliona złotych



Czy w związku z rozpoczęciem przez panią działalności w charakterze rzecznika praw pacjenta z regionalnych oddziałów NFZ znikną rzecznicy praw pacjenta?
Tak. Nie będą tam działać rzecznicy, a pełnomocnicy ds. informacji. Pacjenci korzystający ze świadczeń finansowanych ze środków NFZ mogą składać skargi na świadczeniodawców do biur skarg i wniosków przy oddziałach Funduszu.
Czy zmienią się również ich kompetencje?
Nie będą mieli kompetencji, które pokrywają się z tymi, jakie należą do mojego urzędu.
Ile będzie wynosił roczny budżet rzecznika?
Roczny budżet będzie wynosił 11 mln zł. Biuro będzie łącznie zatrudniać 110 osób, w tym 50 rzeczników praw pacjenta szpitali psychiatrycznych powołanych ustawą o ochronie zdrowia psychicznego.
To stosunkowo niewielka kwota?
Faktycznie jest to budżet bardzo oszczędnościowy.
Wszystko wskazuje na to, że zwiększy się liczba skarg, które będą do pani trafiać. A żeby je sprawnie załatwiać, potrzebne są jednak pieniądze?
Te 11 mln zł to i tak zdecydowanie więcej od środków, jakimi dysponowałam jako dyrektor Biura Praw Pacjenta przy Ministrze Zdrowia. Wtedy miałam do dyspozycji zaledwie 2 mln zł.
Czy będzie pani występować o dodatkowe środki?
Jeżeli zajdzie taka potrzeba, bo np. zacznie spływać do nas zdecydowanie więcej skarg pacjentów i potrzebne będzie zwiększenia zatrudnienia, to wystąpię z takim wnioskiem do premiera.
Czy jako rzecznik będzie pani całkowicie niezależna od resortu zdrowia?
Tak. Bezpośrednio podlegam premierowi.
Czy to gwarantuje całkowitą niezależność od jakichkolwiek wpływów, nacisków?
Tak. Zresztą w czasie ośmiu lat prowadzenia przeze mnie Biura Praw Pacjenta przy resorcie zdrowia żaden z urzędujących ministrów zdrowia nigdy nie ingerował w nasze działania. Często natomiast nasze sugestie były uwzględniane w zmianach ustawowych.
*Krystyna Kozłowska
jest absolwentką Wydziału Rehabilitacji Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Od stycznia 2002 r. była dyrektorem Biura Praw Pacjenta przy Ministrze Zdrowia. 2 października tego roku premier powołał ją na stanowisko rzecznika praw pacjenta