Rozmawiamy z WOJCIECHEM ZIELIŃSKIM - Co dwa lata będzie oceniana praca pracowników, urzędników i osób zajmujących kierownicze stanowiska w służbie cywilnej. Z kolei osoba rozpoczynająca karierę w tej służbie ma rok na przekonanie przełożonego o przydatności swojej pracy.
Do tej pory tylko urzędnicy mianowani podlegali ocenie okresowej. Dlaczego teraz zostały nią objęte wszystkie osoby zatrudnione w służbie cywilnej?
– Ocena pracowników jest konieczna. Jej brak działa na pracowników demotywująco. Dzięki ocenie pracownik otrzymuje informację zwrotną na temat jakości jego pracy. W dodatku może się to łączyć dla niego z określonymi konsekwencjami, np. awansem, delegowaniem na szkolenia. Do tej pory nic nie stało na przeszkodzie, aby takich ocen dokonywać nie tylko wobec urzędników, ale także względem pracowników. Jednak urzędy rzadko korzystały z tej możliwości.
A czy negatywna ocena może być podstawą do zwolnienia?
– To zależy od konkretnej sytuacji, od tego, co było przyczyną oceny negatywnej. Wydaje się, że powinna ona wpływać na politykę kadrową i w sytuacjach skrajnych mogłaby doprowadzić do zwolnienia pracownika, szczególnie w przypadkach gdy nie jest to pierwsza negatywna ocena. Jednak zwolnienie pracownika to ostateczność. Jeśli otrzyma on ocenę poniżej oczekiwań, to powinien ją traktować jako ostrzeżenie i podjąć wysiłek, aby polepszyć swoja pracę, a jego przełożony powinien mu w tym pomóc, np. kierując na szkolenia lub przydzielając mu do pomocy bardziej doświadczonego pracownika. Dyrektor w urzędzie może też zdecydować się na jego przeniesienie do pracy na innym stanowisku.



Ocena okresowa ma być dokonywana co dwa lata. Jak należy ten okres liczyć?
– Zależy to od statusu osoby zatrudnionej w służbie cywilnej. Co do zasady ocenę okresową sporządza się na piśmie co 24 miesiące. W przypadku pracownika SC, który był zatrudniony na czas nieokreślony, w dniu wejścia w życie ustawy ocena powinna być dokonana po upływie dwóch lat od dnia jej wejścia w życie. Natomiast termin dwóch lat dla urzędnika SC będzie liczony od daty sporządzenia na piśmie jego ostatniej oceny. Z kolei dla osoby, która zajmowała wysokie stanowisko państwowe i została włączona do korpusu służby cywilnej, termin sporządzenia oceny okresowej powinien być liczony od daty włączenia jej do tego korpusu.
Jak pracownik może się bronić przez niesłuszną, jego zdaniem, oceną przełożonego?
– Może złożyć sprzeciw do dyrektora generalnego, a nawet odwołać się do sądu pracy. W celu zmniejszenia ryzyka nierzetelnej oceny przez przełożonego do rozporządzenia został wprowadzony obowiązek krótkiego pisemnego uzasadnienia negatywnej oceny.
Dla osób rozpoczynających karierę w SC wprowadzono tzw. pierwszą ocenę. Od jej wyniku zależy zatrudnienie na stałe w urzędzie. Czy ta ocena wpłynie na tworzenie profesjonalnego korpusu SC?
– Tak. Pierwsza ocena w służbie cywilnej jest przeprowadzana przed zawarciem umowy na czas nieokreślony w przypadku osób podejmujących po raz pierwszy pracę w tej służbie. Praktyka w urzędach jest taka, że administracja publiczna pracowników zwalnia mniej chętnie, niż to robi sektor prywatny. Poza tym nie zawsze w trakcie naboru zespół go prowadzący jest w stanie zweryfikować rzeczywistą wartość pracownika. W związku z tym wydaje się szczególnie uzasadnione wprowadzenie dodatkowego filtra dla osób, które mają wejść na stałe do służby cywilnej. Roczny okres próby dla obu stron jest wystarczający. W tym czasie można poznać dobre i słabe strony pracownika. Można też stwierdzić, czy nadaje się on do pracy na danym stanowisku i w danym urzędzie. Ten filtr pozwoli też ocenić, czy ma predyspozycje do bycia członkiem korpusu służby cywilnej.
WOJCIECH ZIELIŃSKI
absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego i studiów doktoranckich w SGH. Obecnie wicedyrektor Departamentu Służby Cywilnej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Etapy pierwszej oceny w służbie cywilnej / DGP
Konsekwencje negatywnej oceny okresowej / DGP