Rozmawiamy z DANUTĄ KORADECKĄ, dyrektorem Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Od 2010 roku pracodawcy mają płacić dodatkowe składki na Fundusz Emerytur Pomostowych. Do tego czasu muszą także przygotować wykazy stanowisk pracy i osób, które wykonują prace w szczególnych warunkach lub charakterze.
● Czy pracodawca sam ma określić liczbę stanowisk i osób uprawnionych do emerytur pomostowych?
- Tak. To właśnie na nim jako płatniku składek spoczywa obowiązek zakwalifikowania pracownika jako wykonującego prace w szczególnych warunkach na podstawie oceny ryzyka zawodowego, które w jego zakładzie wiąże się z rodzajami prac wymienionych w wykazach stanowiących załącznik do ustawy.
● Jak ma przygotować taką listę?
- Pracodawca i jego służby bhp muszą dokładnie przeczytać ustawę o emeryturach pomostowych. To właśnie w niej znajdą informacje, że prawo do takich emerytur mają pracownicy wykonujący prace związane z czynnikami ryzyka, których oddziaływanie może z wiekiem obniżyć możliwość wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Z takich powodów osoby starsze nie mogą wykonywać bardzo ciężkiej pracy fizycznej oraz pracy w gorącym lub zimnym mikroklimacie czy podwyższonym ciśnieniu. Dodatkowo niekorzystne jest współistnienie z tymi czynnikami obciążenia statycznego wynikającego z pracy w wymuszonej pozycji ciała. Te czynniki ryzyka związane są z określonymi procesami technologicznymi.
● Co mają zrobić przedsiębiorcy zatrudniający osoby wykonujące prace o szczególnym charakterze?
- Załącznik do ustawy wylicza 24 rodzaje prac o szczególnym charakterze. W większości przypadków wiążą się one z konkretnymi zawodami. Na liście tej znajdują się piloci, kontrolerzy ruchu lotniczego, operatorzy urządzeń wysokiego ryzyka czy maszyniści. W przypadku tej ostatniej grupy zawodowej nie ma znaczenia, czy taka osoba pracuje jako maszynista w metrze, w pociągu należącym do PKP czy w zakładzie pracy, o ile ruch pojazdu zagraża bezpieczeństwu publicznemu.
● A co z pracami w szczególnych warunkach?
- Ustawa bardzo precyzyjnie określa parametry czynników ryzyka, których występowanie na stanowisku, gdzie wykonywany jest rodzaj pracy podany w wykazie, uprawnia do emerytury pomostowej.
● W przypadku pracy w szczególnych warunkach można to ryzyko zmierzyć.
- To prawda. Ocena ryzyka na stanowiskach pracy już dawno powinna być przeprowadzona przez wszystkich pracodawców. Od 1996 roku obowiązkiem pracodawcy jest bowiem przeprowadzenie i udokumentowanie oceny ryzyka. Stanowi to wdrożenie wymogu podstawowej w zakresie bhp dyrektywy Wspólnoty Europejskiej (89/361/EWG). Obowiązek ten został także ujęty, w kodeksie pracy rozdział VI artykuł 226.
● Czy pracodawcy, przygotowując taką listę, muszą pytać o zdanie związkowców?
- Pracownicy czy przedstawiciele ich organizacji powinni uczestniczyć w tym procesie. W przypadkach istotnych rozbieżności dotyczących wpisania danego stanowiska na listę uprawniającą do emerytur pomostowych można zasięgnąć opinii ekspertów lub Państwowej Inspekcji Pracy. W ostateczności pozostaje prawo do skierowania sprawy do sądu pracy. Ale punktem wyjścia do kwalifikacji są przypisy ustawy o emeryturach pomostowych.



● Czy ustalanie stanowisk pracy będzie powodem konfliktów?
- Nie przypuszczam. Przedsiębiorcy, którzy profesjonalnie przeprowadzili ocenę ryzyka stanowisk, działali zgodnie z przepisami. Jeśli ocena ryzyka związanego z pracą na danym stanowisku została przeprowadzona dobrze, to jest praktycznie dokumentem wiążącym. Kryteria i wymagania oceny ryzyka określone są w odpowiednich normach i nie ma podstaw do ich kwestionowania.
● Wynika z tego, że ocena ryzyka musi być dobrze przeprowadzona.
- Oczywiście, takie badanie wymaga odpowiednich kompetencji specjalistycznego, tzw. kalibrowanego sprzętu zgodnego z obowiązującymi także w Polsce międzynarodowymi standardami do badania czynników będących podstawą do uznania uprawnienia do emerytury pomostowej.
● Jaki jest cel przeprowadzania oceny ryzyka?
- Oczywiście szerszy niż tylko kwalifikacja stanowisk pracy związanych z uprawnieniami do emerytury pomostowej. Ocena ryzyka ma uświadomić pracodawcom, specjalistom bhp i służbom medycyny pracy, że prawdopodobieństwo wystąpienia i ciężkość zachorowań w wyniku narażenia zawodowego mogą być zależne także od wieku pracownika. Niezbędne jest uwzględnianie wieku pracowników przy planowaniu działań profilaktycznych. Należy także zachęcać do wdrażania w przedsiębiorstwach programów zarządzania wiekiem, które zapewnią wdrożenie rozwiązań umożliwiających wydłużenie okresu aktywności zawodowej dzięki zapewnieniu pracownikom starszym możliwości przekwalifikowania się i wykonywania pracy dopasowanej do ich możliwości. Równocześnie należy podkreślić, że przypisy kodeksu pracy zobowiązują pracodawców do równego (w szczególności bez względu na wiek) traktowania pracowników w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
Oznacza to, że pracownikom starszym wiekiem należy zapewnić możliwość szkolenia, przekwalifikowania i kontynuowania pracy w odpowiednich dla nich warunkach. Ocena ryzyka powinna przede wszystkim motywować do poszukiwania i wdrażania rozwiązań technicznych i organizacyjnych.
● DANUTA KORADECKA
prof. dr hab. n. med., dyrektor Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowego Instytutu Badawczego. Członek Komitetu Doradczego ds. bhp przy Komisji Europejskiej, przewodnicząca Komitetu Sterującego Narodowego Programu Foresight Polska 2020