Rozmawiamy z TADEUSZEM JANEM ZAJĄCEM, głównym inspektorem pracy - Zwalniani pracownicy, którzy uważają, że pracodawcy łamią ich prawa, mogą zwracać się o pomoc do Państwowej Inspekcji Pracy. Udziela też ona porad pracodawcom, którzy chcą dowiedzieć się jak zgodnie z prawem rozwiązać stosunek pracy.
● W okresie kryzysu pracodawcy coraz częściej redukują zatrudnienie. Czy PIP pomaga jakoś pracownikom, którzy tracą pracę?
- Inspekcja prowadzi porady prawne, zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Osoby zwalniane mogą dowiedzieć się np., jakie prawa im przysługują i jak można odwołać się od wypowiedzenia. Natomiast pracodawcy otrzymują informację, jak zgodnie z prawem rozwiązać stosunek pracy z pracownikiem lub jak przeprowadzić zwolnienia grupowe. Porady są bezpłatne i udzielane telefonicznie, przez korespondencję elektroniczną lub na miejscu, w okręgowych inspektoratach pracy w każdym województwie, a także ich oddziałach w terenie. Informacje o adresach telefonicznych i e-mailowych znajdują się na naszych stronach internetowych.
● Czy dużo osób korzysta z porad?
- W związku z obecną sytuacją na rynku pracy i zapowiadanymi zwolnieniami rozszerzyliśmy znacznie świadczoną przez nas pomoc prawną, m.in. poprzez przedłużenie czasu udzielania porad. Na przykład w Łodzi pomoc prawną można uzyskać od poniedziałku do piątku, w godz. 8:30-18:00. Tylko w ostatnim okresie skorzystało z niej ponad 350 osób.
● Inspekcja zapowiadała też, że będzie udzielać porad w specjalnych punktach organizowanych np. w zakładach pracy. Czy to już działa?
- Tak. Pierwsze takie punkty już działają. Organizujemy je wspólnie z urzędami pracy, dzięki czemu pracownicy zakładów, którzy są zagrożeni zwolnieniem, na miejscu otrzymują porady adekwatne do problemów, jakie występują w ich miejscu pracy, oraz informację o możliwościach podjęcia innego zatrudnienia lub przekwalifikowania zawodowego. Pierwsze doświadczenia wskazują, że w takich przedsięwzięciach powinni brać udział także przedstawiciele ZUS, którzy mogliby udzielać porad z zakresu ubezpieczeń społecznych. Punkty będą tworzone wyłącznie tam, gdzie rzeczywiście wystąpi zapotrzebowanie na taką pomoc. Na razie, poza województwami śląskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim, nie odnotowaliśmy potrzeby uruchomienia punktów poradniczych w firmach.



● A czy pracodawcy nie odmawiają tworzenia u siebie takich punktów?
- Zdarzył się jeden taki przypadek. Wtedy starosta powiatu, na którego obszarze działa firma, udostępnił nam inne miejsce. To jednak wyjątek. Generalnie pracodawcy sygnalizują, że też chcieliby skorzystać z pomocy PIP. Najczęściej chcą dowiedzieć się, jak mogą wydatkować środki zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub czy mogą skorzystać ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pytają też, na jakich zasadach mogą w trudnej sytuacji ekonomicznej dokonać redukcji zatrudnienia lub zmienić umowy o pracę.
● Czy w okresie kryzysu firmy częściej proponują pracownikom gorsze warunki pracy, co ma uchronić ich przed zwolnieniem?
- Na razie nie obserwujemy takiej tendencji. Liczba porozumień o niestosowaniu niektórych przepisów prawa pracy nie odbiega w sposób wyraźny od tej z poprzednich lat. Na przykład od początku 2009 roku do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu pracodawcy zgłosili 18 wniosków o zarejestrowanie protokołów dodatkowych do zakładowych układów zbiorowych pracy oraz dwa porozumienia ze związkami w sprawie zmniejszenia etatów i płac oraz niestosowania regulaminu wynagrodzeń.
● Pracodawcy nie łamią więc częściej przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę?
- Muszę przyznać, że spodziewałem się, iż z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej pracownicy znacznie częściej będą potrzebować porad. Nadal będziemy jednak monitorować takie zjawiska i starać się pomóc już na etapie planowania redukcji zatrudnienia. Dlatego kluczowe znaczenie ma dla nas współpraca z urzędami pracy, bo to im pracodawcy przekazują informacje o planowanych zwolnieniach.
● Tadeusz Jan Zając
absolwent WPiA Uniwersytetu Warszawskiego. Przed objęciem funkcji GIP (po raz drugi) był m.in. dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie
Umowa z pracownikami / DGP
Przybywa osób bez pracy / DGP