Firma nie musi płacić menedżerom dodatku za nadgodziny. Jakiego pracownika można nazwać „kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej”?
Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu nadgodzin. Tak wynika z art. 1514 k.p. Kierownikom wyodrębnionych komórek organizacyjnych za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedzielę i święto przysługuje jednak prawo do wynagrodzenia i dodatku w wysokości określonej w art. 1511 par. 1 k.p., jeśli w zamian nie otrzymali innego dnia wolnego.
Kodeks pracy nie definiuje, który z pracowników może zostać zaliczony do kategorii osób kierujących wyodrębnioną komórką organizacyjną. Każdy pracodawca może swobodnie kształtować swoją strukturę i nie ma w przepisach także definicji „komórki organizacyjnej”. Pojęcie kierownika takiej jednostki nie będzie interpretowane jednolicie dla każdego pracodawcy. Należy dokonać wykładni celowościowej opartej na zobiektywizowanych kryteriach. Pomocne będzie odwołanie się do orzecznictwa Sądu Najwyższego.
SN uznał np., że pracownik nie jest uprawniony do wynagrodzenia z dodatkiem za nadgodziny, jeśli sprawował funkcję kierowniczą w lokalnej jednostce znacznie oddalonej od siedziby pracodawcy (I PK 202/09). Jeśli pracownik zatrudniony jest w siedzibie pracodawcy, to aby być uznany za kierownika, powinien mieć prawo wydawania poleceń innym zatrudnionym. Brak podwładnych przemawia przeciwko uznaniu stanowiska za kierownicze (II PK 326/07). Kierownik powinien też wykonywać pracę, która różni się od zadań realizowanych na co dzień przez podległych pracowników. Może się zdarzyć, że wykonuje podobne lub te same czynności, ale nie będzie miał szczególnego statusu, jeśli wykonuje pracę na równi z członkami zespołu (II PK 221/10). Kierownikowi może być powierzony obowiązek dokumentowania czasu pracy podwładnych i własnego (II PK 281/09).