Spółka planuje połączenie z inną firmą na początku kwietnia. Zależy to jednak m.in. od synchronizacji systemów komputerowych. W związku z tym pracodawca nie wie, jaką datę przejścia zakładu wskazać w zawiadomieniu i czy będzie ona ostateczna. Czy grożą mu jakieś konsekwencje, jeżeli nie zmieści się w 30-dniowym terminie?
Informacja dotycząca planowanego przejścia zakładu pracy lub jego części powinna zostać przekazana przez pracodawcę jego pracownikom co najmniej na 30 dni przed przewidywaną datą tego zdarzenia. Pisemne zawiadomienie powinno zostać doręczone każdemu z pracowników indywidualnie i dotrzeć w tej dacie do ostatniej osoby. Przepisy kodeksu pracy nie określają, jakie konsekwencje mają uchybienia pracodawcy, jeżeli chodzi o termin zawiadomienia pracowników. W efekcie w grę wchodzić może potencjalna odpowiedzialność odszkodowawcza pracodawcy na zasadach ogólnych – oczywiście pracownik musiałby udowodnić poniesioną szkodę. Jednak nawet zupełny brak zawiadomienia nie może zostać zakwalifikowany jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy wobec pracownika. Natomiast zmiana daty przejścia powoduje konieczność przygotowania zawiadomienia aktualizującego z nową datą – taka aktualizacja powinna zostać doręczona na co najmniej 30 dni przed tym terminem.
Podstawa prawna
Art. 231 par. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn.zm.).

Monika Krzyszkowska-Dąbrowska, starszy prawnik kancelarii PwC Legal