Obsadzenie stanowisk pracy w urzędzie wymaga przeprowadzenia procedur konkursowych w celu wyłonienia kandydatów. Ale urząd nie zawsze musi go przeprowadzać. Wystarczy, że najpierw ogłosi konkurs dla agencji zatrudnienia na świadczenie dla niego usług rekrutacyjnych. W takim przypadku osoby zarządzające urzędem pozbawiają się jednak wpływu na wybór osób w ten sposób zatrudnianych.
Dobrym przykładem jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ), które korzysta z tego rozwiązania. MSZ potrzebuje na przykład szybko specjalistów, którzy władają określonym językiem obcym. Jeśli w ciągu kilku miesięcy w procedurze konkursowej resort szukałby kandydatów, mógłby mieć problem z załatwieniem pilnych spraw.
Obecnie urzędy bardzo rzadko korzystają z agencji zatrudnienia w celu rekrutacji kandydatów. Zapewne wynika to z ich obaw oraz w dużej mierze z nieznajomości przepisów. Na przykład może się okazać, że działy kadrowe urzędów są mniej skuteczne od agencji. Skorzystanie z pośrednictwa pracy usług mogłoby przynieść administracji korzyści, bo np. możliwa byłaby redukcja zatrudnienia pracujących urzędników. Trzeba jednak zaznaczyć, że urząd nie może odliczyć sobie VAT-u za usługi rekrutacyjne, a to znacznie podwyższa koszty zatrudnienia pracowników za pośrednictwem agencji. Jednak mimo wszystko korzystanie z agencji jest skuteczne, szybkie i w efekcie może okazać się tańsze dla urzędu niż prowadzenie osobnego działu personalnego.
not UM