Wypowiedzeniu umowy o pracę z reguły towarzyszą spore emocje. Jednak pracownik nie zawsze może się skutecznie powołać na wadę swojego oświadczenia woli.
Pracownik może się uchylić od skutków prawnych swego oświadczenia woli, jeżeli złożył je pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, a z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe (art. 87 k.c.). Jednakże po stronie pracodawcy musi wystąpić bezprawna groźba, która uzasadniłaby taką obawę pracownika.
W wyroku z 10 października 2002 r. (I PKN 439/01) SN stwierdził, że „nie można uznać za bezprawną groźbę działania pracodawcy, który wskazuje na możliwość rozwiązania stosunku pracy w razie odmowy podjęcia pracy na nowym stanowisku pracy. Jako groźbę bezprawną należałoby kwalifikować nie tylko zachowanie sprzeczne z przepisami prawa pracy, lecz także sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”. Z pewnością możliwości skorzystania z prawem przewidzianych uprawnień, czyli dyscyplinarnego zwolnienia pracownika przy stwierdzeniu ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych, nie można kwalifikować jako bezprawnej groźby ani jako zachowania sprzecznego z zasadami współżycia społecznego. Na przykład uprzedzenie przez pracodawcę podwładnego w przypadku ewidentnego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, iż odmowa zawarcia zaproponowanego porozumienia spowoduje rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn zawinionych przez pracownika, nie może być podstawą dla pracownika uchylenia się od złożonego wcześniej oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy na mocy porozumienia stron.
PRZYKŁAD
Propozycja rozwiązania umowy za porozumieniem to nie szantaż
Pracodawca zauważył, że pracownik przechowuje w laptopie dane spółki stanowiące jej tajemnicę handlową, które przenosił na swoją prywatną skrzynkę e-mailową. Tego typu działania były zabronione w regulaminie pracy i traktowane jak ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, o czym pracownik wiedział. Pracodawca poinformował podwładnego, ze zamierza go zwolnić, ale proponuje rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, i zapowiedział, że w razie braku zgody rozwiąże umowę w trybie natychmiastowym. Pracownik zgodził się na pierwsze rozwiązanie, jednak po dwóch miesiącach pisemnie cofnął swoje oświadczenie, twierdząc, że działał pod wpływem bezprawnej groźby polegającej na straszeniu go zwolnieniem dyscyplinarnym.
Podstawa prawna
Art. 30 par. 1 pkt 3 i 52 par. 1 pkt 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).