Wysokość renty policyjnej musi być ustalona na podstawie grupy uposażenia przysługującej na ostatnio zajmowanym stanowisku, a nie faktycznie otrzymywanego wynagrodzenia – orzekł Sąd Najwyższy.
– Zmniejszenie o połowę wysokości uposażenia wypłacanego policjantowi, który został oskarżony o popełnienie przestępstwa na służbie, nie ma znaczenia przy ustalaniu wysokości renty lub emerytury – podkreślił sędzia Jerzy Kuźniar.
Sąd Najwyższy odpowiadał na pytanie Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Dotyczyło uściślenia, czy przez pojęcie uposażenia należnego otrzymywanego przez policjanta na ostatnim stanowisku należy rozumieć uposażenie odpowiadające grupie zaszeregowania czy faktycznie wypłacane.
Sąd podjął uchwałę korzystną dla policjanta. Uznał, że Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA ma obowiązek ustalić wysokość renty na podstawie uposażenia należnego na ostatnio zajmowanym stanowisku, a nie ostatnio wypłacanego. Wątpliwości sądu apelacyjnego powstały w czasie rozpatrywania sprawy policjanta, który został oskarżony o popełnienie przestępstwa mającego związek ze służbą.
– Obowiązuje domniemanie niewinności. Sprawa toczy się już trzy lata i jeszcze nie została wyjaśniona – mówi Jacek H. Krupa, adwokat reprezentujący policjanta.
Skarżący został zatrudniony w policji w 1994 roku. W 2007 roku został zawieszony pod zarzutem popełnienia przestępstwa umyślnego mającego związek ze służbą. W 2009 roku zwolniono go ze służby ze względów zdrowotnych. Złożył wniosek o przyznanie renty inwalidzkiej z tytułu inwalidztwa III grupy mającej związek ze służbą. Zakład emerytalno-rentowy ustalił świadczenie w wysokości połowy jego ostatniego uposażenia. W uzasadnieniu powołał się na tożsamość przepisów emerytalnych służb mundurowych, a dokładnie na art. 5 ust. 1 ustawy z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy i ich rodzin (Dz.U. z 2004 r. nr 8, poz. 66 z późn. zm.). Także sąd I instancji uznał, że wysokość świadczenia policjanta zawieszonego w czynnościach służbowych musi być zmniejszona. Powołał się przy tym na uchwalę Sądu Najwyższego z 4 czerwca 2008 r. (II UZP ZP 4/08) oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 stycznia 1996 r. (III AUR 42/ 96).
– Przepisy te jednak dotyczą tylko żołnierzy zawodowych, a nie policjantów – zauważa Jacek H. Krupa.
Podgląd ten podzielił Sąd Najwyższy. W uzasadnieniu sędzia Jerzy Kuźniar zwrócił uwagę, że w przepisach policyjnych są inne niż w przypadku żołnierzy zawodowych rozwiązania pozwalające pozbawić prawa do emerytury czy renty policyjnej funkcjonariusza skazanego prawomocnym wyrokiem za przestępstwo na służbie. Jednak w takim przypadku taka osoba otrzymuje świadczenia z ZUS.
Sygn. akt II UZP 7/ 10