Usprawiedliwienie niestawiennictwa w wyznaczonym dniu w urzędzie pracy może być wykazane wszystkimi środkami dowodowymi. Organ nie może wymagać, żeby było to zaświadczenie lekarskie.
STAN FAKTYCZNY
W marcu 2009 r. prezydent miasta orzekł o utracie statusu osoby bezrobotnej na okres 3 miesięcy. Decyzja dotyczyła także utraty prawa do zasiłku z 19 lutego 2009 r. Podstawą do wydania decyzji był fakt niestawienia się w wyznaczonym terminie w powiatowym urzędzie pracy i niepowiadomienia w ciągu 7 dni o uzasadnionej przyczynie niestawiennictwa.
Bezrobotny złożył odwołanie od niekorzystnej decyzji, ale wojewoda ją podtrzymał. Wskazał, że bezrobotny potwierdził odbiór wezwania do stawiennictwa 19 lutego 2009 r. w celu potwierdzenia gotowości do pracy i uzyskania informacji o możliwości zatrudnienia. Organ nie uwzględnił argumentacji bezrobotnego, że nie stawił się w urzędzie pracy z uwagi na dolegliwości zdrowotne. W jego ocenie każdorazowe nieusprawiedliwione niestawiennictwo w precyzyjnie wyznaczonym terminie musi skutkować utratą statusu bezrobotnego oraz prawa do zasiłku.
Z UZASADNIENIA
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił jednak skargę bezrobotnego. Z odwołania skarżącego wynika, że pozostawał w błędnym przekonaniu, iż wyznaczoną wizytę w urzędzie pracy odbył na początku lutego. Ponadto wyjaśnienia te pozostawały w bezpośrednim związku z podawanymi przyczynami niestawiennictwa, tj. towarzyszącemu niepełnosprawności ruchowej zespołowi bólowemu, który uniemożliwia mu wykonywanie nawet prostych codziennych życiowych czynności, a także depresję wywołaną stanem stresowym z powodu braku pracy. Do odwołania skarżący dołączył wniosek z 9 lutego 2009 r. o wydanie orzeczenia o niepełnosprawności, który rozstrzygnięty został dopiero po wydaniu zaskarżonej decyzji.
W ocenie sądu w takiej sytuacji organ odwoławczy powinien wezwać skarżącego do uzupełnienia dokumentacji lekarskiej. Powinien też wyjaśnić, w jaki sposób strona mogłaby usprawiedliwić niestawienie się w wyznaczonym terminie w urzędzie pracy. Sąd przypomniał, że podstawy do pozbawienia statusu osoby bezrobotnej istnieją wtedy, gdy bezrobotny nie stawia się w wyznaczonym terminie w urzędzie pracy i w terminie 7 dni od tej daty nie powiadamia organu o uzasadnionej przyczynie tego niestawiennictwa. Zdaniem sądu przepis nie nakazuje usprawiedliwić przyczyny nieobecności w dniu wyznaczonym. Strona ma podać uzasadnioną przyczynę dla tej nieobecności. Nie wymaga się więc usprawiedliwienia, a jedynie powiadomienia o uzasadnionej przyczynie nieobecności. Inaczej mówiąc bezrobotny ma obowiązek powiadomić organ administracji publicznej, do którego miał określonego dnia zgłosić się, o uzasadnionej przyczynie niemożności stawienia się w tym dniu.
Jak podkreślił sąd, sprawy dotyczące statusu osoby bezrobotnej należą do kategorii spraw indywidualnych. Organy powinny zatem każdorazowo oceniać konkretną sprawę, z uwzględnieniem jej zindywidualizowanego stanu faktycznego. Usprawiedliwienie niestawiennictwa w wyznaczonym dniu w urzędzie pracy może być wykazane wszystkimi środkami dowodowymi, o których mowa w art. 75 k.p.a. Organ błędnie uznał, że brak zaświadczenia lekarskiego automatycznie oznacza zdolność do pracy skarżącego.
Wyrok WSA w Gdańsku III SA/Gd 263/09, niepublikowany.