Rolnicy ubiegający się o świadczenia z pomocy społecznej i świadczenia rodzinne mogą być traktowani w różny sposób w zależności od ustawowo przyjętej kwoty dochodu jaką uzyskują.
ORZECZENIE
Wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 8 ust. 9 ustawy o pomocy społecznej jest zgodny z konstytucją. Wynika z niego, że przy udzielaniu rolnikom świadczeń z pomocy społecznej powinien być brany pod uwagę dochód z jednego hektara. A dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego wynosi 207 zł. Taka kwota została określona w rozporządzeniu Rady Ministrów z 24 lipca 2006 r. (Dz.U. nr 135, poz. 950). Jeśli natomiast uprawniony stara się o świadczenie rodzinne, dochód zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych określa na dany rok prezes GUS. W 2006 roku wyniósł on 1889 zł (158 zł miesięcznie).
Skargę konstytucyjną w tej sprawie złożyła Krajowa Rada Izb Rolniczych. Zdaniem Izby uzależnianie przyznania pomocy rolnikom nie od ich rzeczywistych dochodów, ale od dochodów ustawowo przyjętych może powodować, że rzeczywista sytuacja finansowa osoby potrzebującej pomocy nie będzie miała nic wspólnego z ustawowo określoną kwotą jej dochodu. Osoba taka nie będzie mogła wykazać dochodu niższego, niż określony na poziomie ustawowym, nawet jeśli był on faktycznie poniżej tego poziomu.
Trybunał nie zgodził się ze skarżącym. Wskazał, że ustawodawca ma możliwość swobodnego kształtowania polityki socjalnej. Kryterium dochodowości nie jest też jedyną przesłanką decydującą o udzielaniu pomocy społecznej rolnikowi. W takiej sytuacji ośrodki pomocy społecznej mogą brać pod uwagę także inne przesłanki, na przykład stopień ubóstwa i ogólną sytuację materialną. Mimo że ktoś nie spełnia kryterium dochodowego, może więc starać się o udzielenie pomocy.
Trybunał umorzył postępowanie w sprawie zgodności art. 5 ust. 8 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych z konstytucją.