Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę może być wcześniejsze nałożenie na pracownika kary porządkowej. Zwolniony nie może skutecznie kwestionować takiego wypowiedzenia, jeżeli od kary nie odwołał się do sądu pracy.
ORZECZENIE
Pracownik był zatrudniony w firmie od listopada 1998 r. na stanowisku starszego mistrza zmianowego. Nadzorował grupę 46 pracowników oraz był odpowiedzialny za prowadzenie gospodarki materiałowej. W sierpniu 2006 r. pracodawca nałożył na pracownika karę porządkową i nie wypłacił mu premii. Jako przyczynę podał naruszenie obowiązków pracowniczych w postaci braku właściwego nadzoru oraz złej organizacji pracy. Od wymierzonej kary pracownik złożył sprzeciw, który nie został uwzględniony przez pracodawcę.
W okresie od końca sierpnia do listopada 2006 r. pracownik przebywał na zwolnieniu lekarskim. W związku z przedłużającą się jego nieobecnością firma zatrudniła na to stanowisko stażystę skierowanego przez powiatowy urząd pracy. 30 listopada 2006 r. pracodawca przekazał pracownikowi oświadczenie o wypowiedzeniu mu umowy o pracę.
Jako przyczynę wypowiedzenia podał niedostateczną inicjatywę na stanowisku samodzielnym, trudności w wykonywaniu pracy oraz długotrwałą nieobecność w pracy powodującą dezorganizację.
Z decyzją firmy nie zgodził się pracownik, który wniósł pozew do sądu I instancji o odszkodowanie za nieuzasadnione zwolnienie. W ocenie sądu choroba pracownika oraz jego nieobecność w pracy nie może stanowić uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Sąd nie zgodził się z argumentacją firmy, która twierdziła, że przedłużająca się nieobecność pracownika spowodowała dezorganizację w firmie.
Wskazał, że jego obowiązki zostały przejęte przez stażystę skierowanego przez urząd pracy. Dlatego sąd zasądził od pozwanej firmy na rzecz pracownika około 12 tys. zł.
Od tego wyroku odwołała się firma do sądu II instancji. Ten uznał, że jedyną uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy były trudności w wykonywaniu pracy w firmie. Wskazał też, że zwolniony pracownik miał tego świadomość. W przypadku gdy jego sprzeciw od ukarania nie został uwzględniony przez pracodawcę, pracownik powinien wystąpić do sądu z powództwem o uchylenie tej kary. Nie skorzystał jednak z tej możliwości. Zdaniem sądu, w sposób dorozumiany uznał zasadność nałożonej na niego kary, a więc też zaakceptował słuszność postawionych mu zarzutów. Sąd apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w całości i oddalił powództwo zwolnionego pracownika.
Wniósł on jednak skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Ten wskazał, że pracownik, który wniósł sprzeciw od kary porządkowej, powinien w ciągu 14 dni od dnia zawiadomienia o odrzuceniu tego sprzeciwu wystąpić do sądu pracy o uchylenie zastosowanej wobec niego kary.
SN uznał, że pracownik, który nie wystąpił do sądu pracy o odrzucenie tego sprzeciwu, nie może skutecznie kwestionować uzasadnienia przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. SN oddalił skargę kasacyjną.
Sygn. akt II PK 62/08