Firma, która wypowie umowę o pracę choremu pracownikowi, nawet jeśli się z tego wycofa, zapłaci odszkodowanie. Nie musi tego robić, jeśli pracownik wyrazi zgodę na wycofanie wypowiedzenia.
ORZECZENIE
Firma przesłała pracownikowi przebywającemu na zwolnieniu lekarskim wypowiedzenie umowy o pracę, które zostało przez niego odebrane 8 marca 2006 r. Jako przyczynę wypowiedzenia pracodawca wskazał odwołanie uchwałą zarządu z 28 lutego ze stanowiska urzędującego członka zarządu - dyrektora firmy. Następnie w piśmie z 3 marca firma wskazała, że wypowiedzenie umowy o pracę przesłane pracownikowi, z uwagi na złożenie przez niego zwolnienia lekarskiego, jest bezskuteczne. To dlatego, że pracownik przebywał na zwolnieniu lekarskim od 28 lutego do 20 marca, a od 21 do 29 marca na urlopie wypoczynkowym. Po urlopie, do 6 kwietnia, był niezdolny do pracy. Wrócił do pracy 7 kwietnia i wtedy pracodawca wręczył mu wypowiedzenie. Umowa została rozwiązana 22 kwietnia.
Zwolniony pracownik wystąpił do sądu przeciw firmie. Zażądał wypłaty odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę niezgodne z przepisami prawa.
W ocenie sądu wypowiedzenie umowy o pracę z 7 kwietnia nie jest niezgodne z prawem, bo dokonano go po powrocie pracownika ze zwolnienia lekarskiego, prawidłowo określono termin ustania stosunku pracy, oświadczenie o wypowiedzeniu złożyły osoby uprawnione do działania w imieniu firmy. Sąd wskazał też, że wypowiedzenie dokonane wcześniej, tj. 8 marca, zostało skutecznie cofnięte. Sąd I instancji oddalił więc powództwo pracownika.
Od wyroku odwołał się on do sądu apelacyjnego. Ten nie podzielił oceny sądu I instancji, który wskazywał, że pracownik w sposób dorozumiany wyraził zgodę na cofnięcie wypowiedzenia umowy o pracę z 8 marca. O wyrażeniu przez pracownika zgody w formie dorozumianej nie może, zdaniem sądu, świadczyć, jak argumentowała firma, fakt korzystania przez pracownika z urlopu, pobierania wynagrodzenia, przedkładania pracodawcy zwolnień lekarskich czy stawienie się do pracy po okresie zwolnienia lekarskiego i urlopu. Sąd podkreślił, że pracownik nie ustosunkował się na piśmie do oświadczenia pracodawcy o cofnięciu wypowiedzenia po jego otrzymaniu. Sąd apelacyjny zmienił więc zaskarżony wyrok i zasądził od firmy na rzecz pracownika 10 tys. zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę.
Od wyroku firma wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Zdaniem SN pracownik nie wyraził zgody na cofnięcie przez pracodawcę wypowiedzenia umowy o pracę z 8 marca, przed upływem okresu tego wypowiedzenia. W ocenie SN bezprawność rozważanego wypowiedzenia jako złożonego w okresie niezdolności pracownika do pracy jest w sprawie bezsporna. Wobec tego jeśli wypowiedzenie to nie zostało skutecznie cofnięte, to zostało złożone bezprawnie. W tej sytuacji zasądzenie od pozwanego pracodawcy odszkodowania na rzecz pracownika jest prawidłowe. SN oddalił więc skargę kasacyjną.
Sygn. akt I PK 92/08