Rzecz w rozumieniu prostych twierdzeń. Jak choćby kompromis. W codziennym rozumieniu oznacza to ustępstwa jednej ze stron na rzecz drugiej. Szukanie równowagi między ratowaniem budżetu pieniędzmi przyszłych emerytów a redukowaniem rozrzutnych przywilejów dla nauczycieli czy rolników. Kompromisem nie jest jednak tworzenie fikcyjnych ulg od oszczędności na jeszcze bardziej fikcyjne fundusze emerytalne bez reformowania wydatków państwa.
Chodzi tu o znaczenie takich terminów, jak troska o finanse państwa, która powinna oznaczać naprawę państwowych finansów, a nie demontaż prywatnych kont emerytalnych.
Odwaga polityczna, którą chełpił się wczoraj premier, to nie jest uciekanie od konfliktu ze związkami zawodowymi, z górnikami czy pielęgniarkami, a zamiast tego wyznaczanie sobie na wroga kilku publicystów czy ekonomistów. Tak jak żonglowanie składkami między ZUS a OFE nie oznacza stabilizacji emerytur. A stabilizacją finansów państwa nie jest przerzucanie lokat walutowych, tylko przejrzysty system wydatków, zadaniowy budżet, naprawa administracji państwa i prywatyzacja. I wreszcie debata – nie polega na prezentowaniu swoich poglądów jako jedynych sprawiedliwych, a poglądów drugiej strony jako głosu lobby cynicznych finansistów żerujących na pieniądzach emerytów.
To może być najpoważniejszy problem Donalda Tuska. Nie same przesunięcia składek emerytalnych, skomplikowane mechanizmy, w których czasem trudno się połapać, ale właśnie manipulowanie znaczeniem słów. To wszyscy znamy zbyt dobrze.
Najgorszy problem macie ze zrozumieniem(2011-03-09 07:20) Zgłoś naruszenie 00
iż ZŁODZIEJSTWO -to nie REFORMA lecz złodziejstwo.
OdpowiedzWrobel musi odejsc(2011-03-09 07:52) Zgłoś naruszenie 00
Pan też uprawia demagogię, redaktorze. Nauczyciele mają przywileje, pisze Pan, więc proszę z nich skorzystać. Wszak jest Pan historykiem i może uczyć dzieci. Być może osiągnąłby Pan lepsze wyniki, niż jako szef upadającej gazety.
Odpowiedzprzyszły dziad i kloszard(2011-03-09 08:24) Zgłoś naruszenie 00
Dzisiaj w naszym kraju słowo reforma znaczy tyle samo co grabież czy oszustwo.
OdpowiedzA jakiej trosce dot. finansów kraju mamy mówić , przecież wystarczy spojrzeć na rozrzutne i absurdalne przywileje dla mundurowych , bogatych rolników i obszarników , dla sędziów i prokuratorów , dla górników i nauczycieli itd...itd.
Każdy przecież widzi marnotrawienie środków publicznych przez pozbawionych wyobraźni i odpowiedzialności polityków ( wystarczy sporzeć na skalę marnotrawienia w administracji państwowej ( niebywale szybko pęczniejącej ilości aroganckich i źle pracujących urzędników). A skala marnotrawienia środków w niewydolnej , skorumpowanej i patologicznie zorganizowanej służbie zdrowia ...itd...itd. Czymkolwiek bliżej zainteresuja się i zajmą się politycy to wszystko czego sie dotkną - sknocą.
Żyjemy w państwie gdzie dominują cwaniacy , oszuści . Dlaczego ta rozpierducha jest jednak tolerowana przez resztę społeczeństwa trudno naprawdę zrozumieć.
cd nr 5(2011-03-09 11:38) Zgłoś naruszenie 00
PS.
OdpowiedzOFE nalezy zlikwidowac, chociazby ze wzgledu na b.wysokie ryzyko inflacyjne.
Panie redaktorze,....(2011-03-09 11:34) Zgłoś naruszenie 00
Panie Redaktorze, Polska musi odejsc od neoliberalizmu, fundamentalistycznej odmiany kapitalizmu. Jest to tylko kwestia czasu.
OdpowiedzNie moze byc tak, jak w przypadku emerytur "kwotowych", ktore powoli zaczynaja wchodzic w zycie, ze biedni finansuja emerytury bogatym.
Wynika to z faktu, ze biedniejsi ludzie zyja poprostu krocej, a kasa po nich zostaje w ubezpieczalniach.
W starym systemie emerytalnym, emeryci, co prawda wszyscy, otrzymywali swoista rekompensate w postaci czesci socjalnej do emerytury.
Chyba warto przywrocic czesc socjalna do emerytury w ujeciu regresywnym tzn. im nizsza emerytura tym czesc socjalna wieksza.
Emerytura kwotowa od 2000zl bedzie wynosic 600 zl., od placy minimalnej 400 zl.
Niedajmy się oszukać ich tłumaczeniom(2011-03-09 11:02) Zgłoś naruszenie 00
Społeczeństwa nikt nie słucha, mają nas gdzieś ich interesuje tylko kasa i jak zrobić przekręt, to rządy POkomunistycznych spadkobiorców którzy są niby pro-społeczni a w sumie ludzi pracy olewają ,macie przykład zatuszowania sprawy Zbynia, Mira, Rynia itp. ZMIEŃCIE TUSKA BO BĘDZIE PUSTKA to nierządy zwany Rządem to d...lizy wchodzą innym tam gdzie niepowinni i to jest FAKT
Odpowiedz