Karta Nauczyciela jest coraz bardziej skomplikowana. A wprowadzane kolejne zmiany jeszcze bardziej zamazują jej obraz. Ostatnia nowelizacja dotycząca wyliczania średnich płac przez nauczycieli, zanim zaczęła obowiązywać, już została zmieniona przez Sejm.
Zasady ustalania wynagrodzeń pedagogów są już tak trudne, że aby je stosować, potrzebne są specjalne szkolenia i programy informatyczne. A powinny być zrozumiałe nie tylko dla samorządowców, ale także nauczycieli. Dobrze więc, że rząd, związki zawodowe i samorządy dostrzegają konieczność opracowania nowych, prostych zasad. Do tego potrzebny jest jednak kompromis. Szkoda też, że zmiany w tym zakresie wprowadzane są dopiero, gdy niewiele osób wie, jak liczyć pensje pedagogów.