Kryzys zmusza rząd do szukania oszczędności nawet w systemie pomocy na zatrudnienie niepełnosprawnych. Nie są to cięcia, bo pracodawcy zatrudniający niepełnosprawnych nie otrzymają niższej pomocy niż w 2009 roku.
Ale nie dostaną też więcej środków, jakie gwarantuje im od 2010 roku obowiązująca ustawa o rehabilitacji. W ten sposób budżet zaoszczędzi około 200 mln zł. W czasach kryzysu to spora kwota, ale koszt społeczny tych zmian może być większy. W tym roku mimo kryzysu zaczęło rosnąć zatrudnienie osób niepełnosprawnych w zwykłych firmach, a nie zakładach pracy chronionej. Zmiana przepisów może zahamować ten trend, bo pracodawcy odniosą wrażenie, że rząd im coś odbiera. Dlatego to właśnie o nich w najbliższym czasie powinni zadbać rządzący.