Pracodawcy zatrudniający osoby niepełnosprawne otrzymają dofinansowanie kosztów ich płacy i składek. W 2009 roku pomoc dla zakładów pracy chronionej będzie wyższa niż dla firm z otwartego rynku. Odrębną refundację składek ZUS otrzymają wyłącznie niepełnosprawni przedsiębiorcy i rolnicy.
Od 1 stycznia 2009 r. pracodawcy osób niepełnosprawnych nie będą już odrębnie ubiegać się o dofinansowanie do ich wynagrodzeń i refundację składek na ubezpieczenia społeczne. Otrzymają łącznie zwrot maksymalnie 75 proc. kosztów ich płacy (wynagrodzeń i składek). Tak wynika z uchwalonej przez Sejm ustawy z 5 grudnia 2008 r. zmieniającej ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych. Dostosowuje ona polskie przepisy do rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 800/20008 w sprawie tzw. wyłączeń blokowych. Trafi teraz do Senatu.
Wysokość publicznej pomocy na zatrudnienie niepełnosprawnych od nowego roku będzie zależeć od wysokości wynagrodzeń, jakie wypłacają im pracodawcy. Im więcej zarobi niepełnosprawny, tym firma otrzyma wyższy zwrot z PFRON. Zdaniem Komitetu Obrony Miejsc Pracy Osób Niepełnosprawnych zmiany te spowodują zwolnienia 1350 osób niepełnosprawnych do końca 2008 roku i 30 tys. osób w roku 2009. Z kolei rząd podkreśla, że dzięki wprowadzeniu zasady, zgodnie z którą podstawą naliczania pomocy na zatrudnienie niepełnosprawnych będzie kwota obowiązującego najniższego wynagrodzenia, dofinansowania dla pracodawców będą wyższe niż obecnie.

Zakłady dostaną więcej

Od nowego roku zakłady pracy chronionej (ZPChr) będą mogły liczyć na dofinansowanie wynoszące maksymalnie 2042 zł w przypadku zatrudnienia osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, 1786 zł za osobę ze stopniem umiarkowanym oraz 766 zł za zatrudnienie niepełnosprawnego w stopniu lekkim. Dodatkowo za zatrudnienie każdego pracownika ze schorzeniami szczególnymi (np. niewidomych) otrzymają 40 proc. płacy minimalnej, czyli 510 zł.
- Zakłady pracy chronionej zatrudniają ponad 160 tys. niepełnosprawnych i dlatego zaproponowaliśmy, aby w 2009 roku otrzymały wyższą pomoc niż firmy działające na otwartym rynku pracy - mówi Marek Plura, poseł PO, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych.
Wysokość dofinansowania nie będzie mogła przekroczyć 75 proc. kosztów płacy niepełnosprawnego. Pracodawcy nie będą mogli więc już przekazywać nadwyżki dofinansowań na zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych z przeznaczeniem na indywidualne programy rehabilitacji. To m.in. dlatego, zdaniem firm, zagrożone jest zatrudnienie kilku tysięcy osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
- Nie wierzę, aby niepełnosprawny pracownik, i to nawet w stopniu znacznym, nie był w stanie zapracować na 25 proc. swojego wynagrodzenia - tłumaczył w Sejmie Sławomir Piechota, poseł PO, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Dodatkowa rekompensata

Zmienią się też zasady rekompensowania dodatkowych kosztów zatrudnienia niepełnosprawnych. Od stycznia ZPChr-y, których co najmniej połowę załogi stanowią te osoby, będą mogły starać się o refundację kosztów budowy lub rozbudowy obiektów i pomieszczeń firmy oraz kosztów transportowych i administracyjnych poniesionych w związku z ich zatrudnieniem. Nadal będą mogły też liczyć na dofinansowanie w wysokości do 50 proc. oprocentowania zaciągniętych kredytów bankowych.
- Przedstawione przez resort pracy procedury ubiegania się o taką pomoc są tak skomplikowane, że wiele firm nie będzie w stanie spełnić takich wymogów i nie skorzysta z tej formy pomocy - mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie pomocy finansowej udzielanej ZPChr ze środków PFRON wynika, że już w trakcie składania wniosku o takie wsparcie pracodawcy zostaną zobowiązani do złożenia pięciu oświadczeń, np. o sytuacji ekonomicznej zakładu lub długach. Konieczne będzie też przedstawienie informacji m.in. o zabezpieczeniu zwrotu pomocy, np. w formie hipoteki, weksla, poręczenia czy gwarancji bankowej.

Mniej niż w ZPCHr

W porównaniu z ZPChr w 2009 roku mniej publicznych środków na zatrudnienie osób niepełnosprawnych otrzymają firmy z otwartego rynku pracy. Będą mogły ubiegać się o dofinansowanie w wysokości 1429 zł w przypadku zatrudnienia osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, 1250 zł za osobę ze stopniem umiarkowanym oraz 536 zł za zatrudnienie niepełnosprawnego w stopniu lekkim. Za zatrudnienie pracownika ze schorzeniami szczególnymi otrzymają dodatkowo 459 zł.
Z kolei od 2010 roku kwoty dofinansowań do wynagrodzeń niepełnosprawnych mają być takie same jak te obliczane dla ZPChr (czyli o 30 proc. wyższe).
- Dzięki tym zmianom zwiększy się zainteresowanie zwykłych firm pracą osób z lekkim lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności - mówi Paweł Janik z firmy Wena, zatrudniającej niepełnosprawnych pracowników.

Przyrost zatrudnienia

Firmy, które po 1 stycznia 2009 r. zatrudnią niepełnosprawnego pracownika, otrzymają dofinansowanie do jego wynagrodzeń tylko po spełnieniu dodatkowych warunków.
Będzie ono im przysługiwać, jeśli przyjęcie do pracy spowoduje wzrost netto zatrudnienia ogółem i wzrost netto zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych.
Wyjątkiem będzie m.in. sytuacja, gdy pracownik zostanie przyjęty w miejsce osoby, której umowa o pracę została rozwiązana w trybie dyscyplinarnym, za wypowiedzeniem złożonym przez pracownika lub za porozumieniem stron.
Takie zmiany narzuciło nam rozporządzenie KE.
- Pracodawcy nie zawsze są przecież odpowiedzialni za przepływ kadr w zakładzie, a od tego będzie zależeć pomoc z PFRON - mówi Zdzisław Kożuchowicz ze Spółdzielni Inwalidów Simech z Oświęcimia, posiadającej status ZPChr.
Podkreśla, że to oni będą musieli pilnować stanu zatrudnienia w firmie i skrupulatnie wyliczać, czy należy im się pomoc, jeśli chcą przyjąć do pracy niepełnosprawnego.

Będą odsetki i ograniczenia

Nowelizacja przewiduje też, że w przypadku nieterminowego przekazania przez PFRON kwoty miesięcznego dofinansowania od kwoty należnej będą naliczane odsetki, w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych. Taką samą rekompensatę otrzymają osoby, które po 1 stycznia 2009 r. nadal będą ubiegać się o refundację z PFRON opłaconych składek ZUS, czyli niepełnosprawni przedsiębiorcy i rolnicy. Prawo do odsetek będzie miał jednak także fundusz, jeśli okaże się, że pracodawca musi zwrócić środki, bo np. wykorzystał je niezgodnie z przeznaczeniem lub pobrał środki w nadmiernej wysokości.
Jednocześnie nowelizacja wprowadza nowe ograniczenia wypłat pomocy dla firm. Wsparcia ze środków PFRON nie będzie można udzielić m.in. pracodawcy wykonującemu działalność gospodarczą znajdującemu się w trudnej sytuacji ekonomicznej.
W trakcie III czytania w Sejmie posłowie nie poparli poprawki, która o rok wydłużała termin wejścia w życie nowych przepisów (do stycznia 2010 r.). Zdaniem Jarosława Dudy, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, mogłoby to spowodować konieczność zwrotu dofinansowań wypłaconych w 2009 roku jako pobranych niezgodnie z rozporządzeniem KE i unijną polityką konkurencyjności.
Zmiany w systemie pomocy na zatrudnienie niepełnosprawnych / DGP