W tym roku siedem najbardziej zadłużonych szpitali klinicznych i Szpital Pomnik Matki i Dziecka w Łodzi dostaną dodatkowe pieniądze z budżetu państwa.

Rząd podjął decyzję, która umożliwi niezakłócone funkcjonowanie najważniejszych szpitali – powiedział wczoraj premier Jarosław Kaczyński po posiedzeniu Rady Ministrów. To oznacza, że rząd przyjął przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia wieloletni plan oddłużenia najbardziej zadłużonych szpitali w kraju. Zbigniew Religa, minister zdrowia, dodał, że realizacja programu zostanie rozłożona na trzy najbliższe lata. W tym roku dodatkowe pieniądze w wysokości 150 mln zł trafią do ośmiu placówek ochrony zdrowia, które znajdują się w najtrudniejszej sytuacji finansowej. Wśród nich jest m.in. zadłużony na 300 mln zł Akademicki Szpital Kliniczny z Wrocławia. Zgodnie z założeniami programu pomocy dla szpitali, państwo przejmie ich zobowiązania cywilnoprawne, czyli takie, które placówki medyczne mają wobec swoich kontrahentów. – Dzięki temu będzie mogło dojść do ugód z komornikami – dodaje minister zdrowia. Premier Jarosław Kaczyński podkreślił, że pomoc finansowa z budżetu nie oznacza automatycznego oddłużenia szpitali na koszt państwa. – Tak było już w przyszłości, kosztowało to państwo ponad 9 mld zł i nie przyniosło żadnego rezultatu – powiedział premier. Minister zdrowia uważa, że w kraju 50 proc. szpitali nie ma żadnych zobowiązań wymagalnych, czyli takich, których termin płatności już minął. – Pozostałe również muszą utrzymywać dyscyplinę finansową – dodał Zbigniew Religa. W kraju jest około 30 szpitali, w których zajęcia komornicze spowodowałyby brak możliwości dalszego leczenia pacjentów. Z danych resortu zdrowia wynika, że ich ogólny dług wynosi ponad 1,3 mld zł.