Choć Polki mogą bezpłatnie wykonywać badania cytologiczne, to zaledwie kilka procent korzysta z darmowych zaproszeń. Każdego dnia aż dziesięć kobiet słyszy diagnozę - rak szyjki macicy, a pięć z nich umiera.
Na świecie rak szyjki macicy jest drugim najczęściej atakującym kobiety nowotworem i drugim ich zabójcą. Chorobę tę stwierdza się co roku u około 500 tys. kobiet. Co dwie minuty z jej powodu umiera jedna osoba. W statystykach Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem zachorowalności na raka szyjki macicy.

Cichy zabójca

Wirus HPV jest szeroko rozpowszechniony i łatwo się przenosi. Choć do zakażenia najczęściej dochodzi podczas stosunku seksualnego, wystarczy kontakt skóry narządów płciowych partnerów, aby wirus się przeniósł. Każda kobieta aktywna płciowo jest zagrożona zakażeniem onkogennym HP, które może prowadzić do rozwoju raka szyjki macicy. Paradoksalnie im młodsza kobieta, tym mniej czuje się zagrożona rakiem szyjki macicy. Istnieje przekonanie, że choroba ta nie dotyczy dziewczyn i młodych kobiet. To nieprawda. Do zakażenia może dojść już podczas pierwszego stosunku seksualnego. Choroba rozwija się latami, a kobieta nie odczuwa żadnych dolegliwości.
Rak szyjki macicy nie jest uwarunkowany genetycznie i nie jest dziedziczny. Jego przyczyną jest wirus brodawczaka ludzkiego HPV. Jest on koniecznym warunkiem występowania raka szyjki macicy. Odkrycie tego faktu przez niemieckiego naukowca Haralda zur Hausena, które umożliwiło opracowanie szczepionki obniżającej ryzyko zachorowania na ten nowotwór, przyniosło mu tegoroczną Nagrodę Nobla. Od 50 do 80 proc. kobiet przynajmniej raz w życiu zetknie się z tym wirusem, przy czym u 50 proc. z nich będzie to zakażenie wirusem onkogennym, czyli wywołującym raka. Śluzówka narządów płciowych jest celem dla przynajmniej 30 typów wirusa HPV. Około 15 typów sklasyfikowano jako wirusy onkogenne.

Profilaktyka

Kobiety boją się chodzić do ginekologa i robić podstawowe badania. Czasem mówią: Po co mam się badać, jeszcze coś u mnie wykryją. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby profilaktyka pierwotna w postaci populacyjnego szczepienia nastolatek. Czy w naszym kraju jest to możliwe? Każdy wie, że profilaktyka jest znacznie tańsza niż leczenie. Optymalną formą profilaktyki raka szyjki macicy jest regularne wykonywanie badań cytologicznych oraz szczepienie przeciw onkogennym typom wirusa HPV. Bezbolesne badanie cytologiczne umożliwia wczesne wykrycie nowotworu. Kobiety 30-letnie i starsze, które mają trzy kolejne prawidłowe wyniki badań cytologicznych, mogą wykonywać badanie cytologiczne co trzy lata, a młodsze raz w roku. Jednak nawet szczepienie nie zwalnia z obowiązku wykonywania regularnie badań cytologicznych.

Pełna ochrona

Badania wykazały, że zaszczepienie przed inicjacją seksualną zapewnia ochronę kobiet przed zakażeniem onkogennymi typami wirusa HPV 16 i 18. Spośród wielu typów wirusa te typy odpowiedzialne są za ponad 70 proc. przypadków nowotworów szyjki macicy.
- Po raz pierwszy w historii medycyny pojawiło się szczepienie, które może zapobiec powstawaniu raka szyjki macicy. Na zakażenie onkogennymi typami wirusa HPV, a co za tym idzie, na zachorowanie na raka szyjki macicy narażona jest każda kobieta. Tak więc wszystkie panie powinny przedyskutować ze swoim lekarzem możliwość zastosowania szczepionki, także te, które miały tylko jednego partnera - mówi prof. dr hab. n. med. Jan Kotarski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.
PTG rekomenduje szczepienie wszystkich dziewczynek w wieku 11-12 lat. Jednocześnie uznaje za wskazane podanie szczepionki w wieku 13-18 lat, zanim dojdzie do kontaktu z wirusem. Wskazuje także na korzyści wynikające ze szczepienia dla kobiet do 55. roku życia, pozostawiając decyzję o szczepieniu w gestii kobiet i lekarzy. Ginekolog pomoże wybrać rozwiązanie najbardziej korzystne dla każdej kobiety.

Zdrowe społeczeństwo

Coraz więcej polskich miast i gmin decyduje się na bezpłatne szczepienie kilkunastoletnich dziewczyn przeciwko wirusowi HPV. Są wśród nich m.in: Gdynia, Święta Katarzyna, Kobierzyce, Poznań i powiat poznański, a ostatnio do akcji przystąpił również powiat żarski (woj. lubuskie). Również w Warszawie, w dzielnicy Śródmieście, prowadzona jest akcja szczepień gimnazjalistek połączona z programem edukacyjnym. W Europie 14 krajów zdecydowało się na wprowadzenie programów zapobiegających rakowi szyjki macicy i powszechne szczepienie dziewczynek. Ostatnio decyzję o populacyjnym szczepieniu dziewczynek podjęły Holandia i Rumunia. Kolejne kraje rozważają taką możliwość w najbliższych latach. Kiedy w budżecie naszego państwa znajdą się środki na szczepienie nastoletnich dziewczynek przeciw wirusowi wywołującemu tę groźną chorobę? Szczepienia nastolatek, które nie miały jeszcze kontaktu z wirusem, to dla Polski długofalowa inwestycja w zdrowie społeczeństwa.