Praca wszystkich urzędników będzie oceniana przez ich bezpośrednich przełożonych.
Rada Służby Cywilnej będzie mogła kierować swoich przedstawicieli do obserwacji procesu naboru na stanowisko kierownika jednostki podległej premierowi. Taką poprawkę Senatu do ustawy o Służbie Cywilnej przyjął Sejm. Nowa ustawa likwiduje m.in. państwowy zasób kadrowy, włącza wyższe stanowiska do Służby Cywilnej (SC) i przywraca stanowisko szefa Służby Cywilnej.
Na stanowiska dyrektorów generalnych oraz dyrektorów departamentów i ich zastępców nie będą już powoływane osoby z zasobu kadrowego, ale kandydaci wybierani w trakcie otwartego i konkurencyjnego naboru, który ma mieć charakter konkursowy.
Premier będzie powoływał i odwoływał szefa Służby Cywilnej spośród urzędników SC. O stanowisko to będzie mogła ubiegać się osoba, która jest obywatelem polskim, posiada co najmniej 5-letnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym w administracji rządowej i nie była przez ostatnie pięć lat członkiem partii politycznej.
Wszyscy pracownicy i urzędnicy SC będą podlegali ocenie okresowej w okresie. Dokonywał jej będzie bezpośredni przełożony. Zostaną nią objęci dyrektorzy i ich zastępcy w urzędach.
Wynagrodzenia w urzędach nie będą już zależały od liczby etatów ustalonych w ustawie budżetowej. Obecnie co roku określa ona maksymalną liczbę etatów dla urzędów. Od tego zależy z kolei wysokość środków na wynagrodzenia.
O niektóre stanowiska w Służbie Cywilnej, poza obywatelami polskimi, będą mogli się starać obywatele UE i innych państw, które na podstawie umów międzynarodowych i przepisów prawa wspólnotowego mogą podejmować pracę w Polsce.
Ustawa z 21 listopada o Służbie Cywilnej trafiła do podpisu prezydenta. Ma wejść w życie trzy miesiące od dnia ogłoszenia.