● Jakie produkty spożywcze można sprzedawać w szkolnym sklepiku
● Czy skierowanie niepełnosprawnego ucznia do danej placówki jest wiążące dla wójta
● Czy związek zawodowy spoza gimnazjum może wyznaczyć przedstawiciela do komisji konkursowej
● Czy zerówka jest placówką, która musi działać również w ferie
● Jestem dyrektorką szkoły podstawowej, w której działa sklepik. Dużo się pisało w mediach, że ma być wydane nowe rozporządzenie, które umożliwi sprzedaż drożdżówek w takim punkcie. Czy rzeczywiście zostały wprowadzone takie zmiany?
Tak, 26 lipca 2016 r. minister zdrowia podpisał nowe rozporządzenie w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach (dalej: r.g.ś.s.). Akt ten zastąpi rozporządzenie z 26 sierpnia 2015 r. o takim samym tytule. Nowa regulacja wprowadza możliwość sprzedaży w sklepiku szkolnym pieczywa półcukierniczego i cukierniczego. Oznacza to, że sklepik będzie mógł mieć w swoim asortymencie m.in. drożdżówki. Przepisy r.g.ś.s. wymagają jednak, by pieczywo to nie miało więcej cukru niż 15 g w 100 g produktu, tłuszczu nie więcej niż 10 g w 100 g produktu oraz soli nie więcej niż 0,45 g sodu/1,2 g soli w 100 g produktu. Zabroniona będzie sprzedaż pieczywa półcukierniczego i cukierniczego produkowanego z ciasta głęboko mrożonego.
Oprócz tego pieczywa będzie można sprzedawać produkty, które były przewidziane w dotychczasowym rozporządzeniu. Chodzi np. o kanapki, sałatki, surówki, mleko i napoje zastępujące mleko oraz produkty mleczne, zbożowe i śniadaniowe. Poza tym dopuszczalne będą wszelkie warzywa i owoce, w tym bakalie oraz nasiona. W sklepiku mogą się pojawić również soki owocowe, warzywne i owocowo-warzywne, a także przeciery i musy owocowe. Z nowych środków spożywczych, które mogą zasilić półki, należy wymienić bezcukrowe gumy do żucia i czekoladę gorzką. Listę dopuszczonych produktów wymienia par. 1 r.g.ś.s. Przepis ten nie podaje, tak jak dotychczas, szczegółowych wymagań, jakie muszą spełnić te środki spożywcze (poza m.in. dopuszczalną zawartością cukru, soli i tłuszczu). Te są natomiast zamieszczone w uzasadnieniu do projektu nowego rozporządzenia. Katalog artykułów dopuszczonych do sprzedaży w znacznej części pokrywa się z tym, który wynikał z rozporządzenia z 26 sierpnia 2015 r. Głównym celem proponowanych rozwiązań jest poszerzenie oferty żywieniowej sklepików szkolnych, przy uwzględnieniu konieczności ograniczenia sprzedaży środków spożywczych zawierających znaczne ilości cukrów, tłuszczu oraz soli. Zapisy mają na celu promowanie spożycia warzyw, owoców, żywności bogatej w wapń, a także nawyku picia wody.
Przepisy r.g.ś.s. są bardziej liberalne od dotychczasowej regulacji. Podkreślić bowiem trzeba, że uzasadnienie do projektu nie jest przecież obowiązującym aktem. Wymogi w nim wskazane mogą być więc tylko wskazówką dla osoby prowadzącej sklepik. Niezależnie o tego, i tak są one mniej szczegółowe niż te wynikające z dotychczasowego rozporządzenia. Brak jest przykładowo opisu, czym mogą być obłożone kanapki i nie określono, jak mają być sporządzane napoje przygotowywane na miejscu. Zniesiono wymóg sprzedaży orzechów w opakowaniu nieprzekraczającym 100 g. Ograniczenie to nie sprawdziło się w praktyce, ponieważ dzieci kupowały ten produkt po kilka opakowań naraz. Podobny powód był przyczyną odejścia od wymogu sprzedaży soków w opakowaniu nie większym niż jednostkowo 330 ml. Ostatnia istotna nowość przewidziana w r.g.ś.s. to dopuszczalność sprzedaży innych produktów w nim niewymienionych. Te inne artykuły muszą jednak spełnić warunek, że nie zawierają więcej niż 15 g cukru w 100 g/ml produktu gotowego do spożycia, 10 g tłuszczu w 100 g/ml produktu gotowego do spożycia i 0,4 g sodu/1 g soli w 100 g/ml produktu gotowego do spożycia. Rozwiązanie to różni się od dotychczasowej regulacji tym, że nie zawiera wyczerpującego katalogu artykułów, które będą mogły być sprzedawane w sklepiku. Przepisy r.g.ś.s. wejdą w życie 1 września 2016 r.
Podstawa prawna
Par. 1 rozporządzenia ministra zdrowia z 26 lipca 2016 r. w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach (Dz.U. z 2016 r. poz. 1154).
● Starosta skierował ucznia z niepełnosprawnościami sprzężonymi, tj. chorobą psychiczną i upośledzeniem narządu ruchu do szkoły podstawowej przy zespole szkół specjalnych w K. Rodzice dziecka wystąpili do mnie jako wójta o zapewnienie dziecku dostępu do tej szkoły. Nie zgadzam się z decyzją starosty, gdyż uczeń może uczęszczać do zespołu szkół powszechnych, w którym jest zatrudniona wyspecjalizowana kadra. Dzięki temu zostaną zaoszczędzone środki finansowe, których gminie brakuje. Czy decyzja starosty jest dla mnie wiążąca?
Tak, decyzja starosty o skierowaniu ucznia do szkoły podstawowej przy zespole szkół specjalnych w K. jest wiążąca dla wójta. Szkoła ta została bowiem uznana za najodpowiedniejszą dla prawidłowej edukacji dziecka, a zatem stanowi szkołę najbliższą w rozumieniu art. 17 ust. 3a pkt 1 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (dalej: u.s.o.). Tym samym, uwzględniając niepełnosprawność małoletniego, wójt musi dla niego zorganizować bezpłatny transport i opiekę. Należy przy tym podkreślić, że włodarz nie jest władny do kwestionowania szkoły, do której został skierowany uczeń, jako szkoły najbliższej. Stanowisko to jest zgodne z poglądem wyrażonym w wyroku WSA w Poznaniu z 13 stycznia 2016 r. (sygn. akt II SA/Po 1047/15, www.orzeczenia.nsa.gov.pl). Sąd ten wyjaśnił, że u.s.o. wyraźnie określa sposób ustalenia, która szkoła jest najbliższa w rozumieniu art. 17 ust. 3a pkt 1 u.s.o. w odniesieniu do dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Zgodnie bowiem z art. 71b ust. 5 u.s.o., starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, na wniosek rodziców zapewnia mu odpowiednią formę kształcenia, uwzględniając rodzaj niepełnosprawności, w tym stopień upośledzenia umysłowego. Jeżeli powiat właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka nie prowadzi szkoły specjalnej lub ośrodka, o jakim mowa w art. 2 pkt 5 u.s.o., odpowiednich ze względu na rodzaj niepełnosprawności, w tym upośledzenia umysłowego, starosta tego powiatu kieruje dziecko do najbliższego powiatu prowadzącego taką szkołę lub ośrodek. Starosta najbliższego powiatu prowadzącego taką szkołę lub ośrodek nie może odmówić przyjęcia dziecka do szkoły lub ośrodka.
Tym samym należy uznać, że w ramach postępowania zakończonego wydaniem decyzji z art. 71b ust. 5 i 5b u.s.o. starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka bada, która szkoła specjalna jest najbliższa w rozumieniu art. 17 ust. 3a pkt 1 u.s.o. Rozstrzygnięcie wydane w tej kwestii jest wiążące i nie podlega weryfikacji przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta rozpatrującego wniosek o zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki.
Podstawa prawna
Art. 2 pkt 5, art. 17 ust. 3a pkt 1 i 2, art. 71b ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2156 ze zm.).
● Poinformowałem związek zawodowy o ogłoszeniu konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora gimnazjum i wezwałem go do wytypowania przedstawiciela do komisji konkursowej. Organizacja związkowa wyznaczyła osobę do pracy w komisji, a ta została jej członkiem. Wojewoda w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdził, że w toku postępowania konkursowego doszło do istotnego naruszenia prawa. Wskazał, że w skład komisji został wybrany przedstawiciel związku zawodowego, który nie działa na terenie gimnazjum, w którym odbywał się konkurs. Czy opinia wojewody jest prawidłowa?
Nie. Wybór do komisji konkursowej przedstawiciela związku zawodowego, który nie działa na terenie danej placówki, nie jest istotnym naruszeniem prawa. W orzecznictwie podkreśla się, że udział organizacji związkowej w konkursie, w sytuacji gdy nie działa ona na terenie szkoły, zależy w dużej mierze od inicjatywy danego związku (por. wyrok NSA z 3 marca 2009 r., sygn. akt I OSK 1205/08, www.orzeczenia.nsa.gov.pl). Taką inicjatywę podjął związek zawodowy w przedstawionym powyżej przypadku. Wniosek ten potwierdza wyrok WSA w Kielcach z 4 lutego 2016 r. (sygn. akt II SA/Ke 1153/15) wydany w podobnym stanie faktycznym. Kielecki sąd administracyjny w orzeczeniu tym stwierdził, że do uprawnień zakładowej organizacji związkowej należy m.in. branie udziału w pracach komisji konkursowych powoływanych w celu przeprowadzenia konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki, co wynika z treści art. 36a ust. 6 pkt 3c u.s.o. Z art. 36a ust. 6 pkt 3 u.s.o. płynie ponadto wniosek, że faktycznie przedstawiciel związkowy reprezentuje w komisji konkursowej nie zakładową organizację związkową, lecz związek jako taki, gdyż ustawa nie dopuszcza, aby był on osobą zatrudnioną w szkole lub placówce. Osobę tę powinna wskazać właściwa władza statutowa związku zawodowego. Kielecki sąd administracyjny podkreślił, że związek może, lecz nie musi skorzystać z przysługującego mu prawa. Wiele zależy od inicjatywy samego związku, bowiem ani u.s.o., ani przepisy wykonawcze do niej nie przewidują żadnego szczególnego trybu powiadamiania o możliwości zgłoszenia reprezentantów związku do składu komisji konkursowej. Zdaniem WSA w Kielcach organ prowadzący jako odpowiedzialny za prawidłowy skład komisji konkursowej w razie bierności związku zawodowego powinien wykazać przezorność. Obowiązkiem organizującego konkurs jest bowiem ustalenie (w przypadku braku odpowiedzi w wyznaczonym przez organ prowadzący terminie), czy zakładowa organizacja związkowa zrezygnowała z przysługującego jej prawa. Niewyjaśnienie tej okoliczności stanowi istotne naruszenie prawa, ponieważ prowadzi do powołania komisji konkursowej w składzie sprzecznym z wymaganiami określonymi w art. 36a ust. 6 u.s.o.
Podstawa prawna
Art. 36a ust. 6 pkt 3c ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2156 ze zm.).
● Jestem dyrektorem szkoły podstawowej, w ramach której działa oddział przedszkolny. Czy zerówka musi działać przez cały rok, czyli także w okresie ferii?
Tak. Oddział przedszkolny działający w ramach szkoły podstawowej musi działać także w okresie ferii. Jak wskazał NSA w wyroku z 2 marca 2016 r. (sygn. akt I OSK 2515/15), w organizacji pracy przedszkola nie są przewidziane zimowe i letnie ferie szkolne oraz zalicza się je do tzw. placówek nieferyjnych. Zdaniem NSA tę samą zasadę należy stosować do oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej. W przeciwnym razie warunki nauczania, wychowania i opieki w odniesieniu do dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym w oddziałach przedszkolnych zorganizowanych w szkole podstawowej różniłyby się na niekorzyść w stosunku do warunków zapewnianych dzieciom w przedszkolach publicznych. Niewątpliwie intencją ustawodawcy nie było różnicowanie warunków (w tym czasu pracy) placówek, w których prowadzone jest wychowanie przedszkolne.
Pogląd ten potwierdza także wyrok WSA w Warszawie z 10 kwietnia 2015 r. (sygn. akt II SA/Wa 1309/14). Zdaniem tego sądu zerówka jest placówką nieferyjną, a więc musi działać przez cały rok. Stanowisko to warszawski sąd uzasadnił tym, że oddział przedszkolny jest podstawową jednostką organizacyjną przedszkola. W świetle art. 61 ust. 1 u.s.o. struktura organizacyjna szkoły podstawowej obejmuje klasy I–VI. Zatem zerówka nie wchodzi w skład struktury organizacyjnej (klas) szkoły podstawowej. Sąd administracyjny w Warszawie wyjaśnił, że usytuowanie oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej nie oznacza zatem, że staje się on integralną jednostką szkoły. Potwierdzają to regulacje dotyczące kwestii merytorycznych, w szczególności realizowanego programu, organizacji pracy i tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć nauczycieli pracujących z dziećmi, w tym np. z grupami dzieci 6-letnich. Oddział przedszkolny w szkole podstawowej zachowuje zatem odrębności programowe, a kształcenie i wychowanie w nim jest zorganizowane odmiennie niż w oddziałach szkoły podstawowej, a mianowicie na zasadach odnoszących się do oddziałów przedszkola. W ocenie warszawskiego sądu administracyjnego niezależnie od tego, czy oddział przedszkolny zorganizowany został w przedszkolu, czy w szkole podstawowej, jest zobowiązany realizować program wychowania przedszkolnego. Ponadto w myśl par. 10 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ramowego statutu publicznego przedszkola stanowiącego załącznik nr 1 do rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 21 maja 2001 r., przedszkole funkcjonuje przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący na wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola.
Podstawa prawna
Art. 61 ust. 1 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2156 ze zm.).
Par. 10 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ramowego statutu publicznej szkoły podstawowej stanowiącego załącznik nr 1 do rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (Dz.U. nr 61, poz. 624 ze zm.).