Elastyczny czas pracy dostosowany do aktualnych potrzeb pracodawcy i zgodny z preferencjami pracownika - takie propozycje zmian w prawie pracy zgłaszają pracodawcy.

W stanowisku przesłanym PAP w czwartek Konfederacja Pracodawców Polskich pozytywnie ocenia wzrost aktywność Państwowej Inspekcji Pracy, która w ostatnim czasie intensywnie zajęła się prewencją i szkoleniem przedsiębiorców w prawidłowym rozliczaniu czasu pracy. Uważa jednak, że bez zmian przepisów działania te będą niewystarczające.

Zdaniem KPP niejasne i nieelastyczne przepisy regulujące organizację czasu pracy przysparzają wielu problemów przedsiębiorcom. Dotyczy to m.in. branż: motoryzacyjnej, sprzętu AGD, hutniczej. Podkreślają, że w 2006 r. po raz pierwszy wielu z nich miało problem ze znalezieniem odpowiedniego personelu, mimo wysokiej stopy bezrobocia.

"Gdy nasila się konkurencja i coraz wyraźniej widać skutki kryzysu finansowego w światowej gospodarce, pracodawcy muszą mieć swobodę kształtowania poziomu zatrudnienia i dostosowywania go do aktualnych potrzeb" - podkreśla KPP. Według ekspertów tej organizacji, elastyczne formy organizacji czasu pracy zwiększą konkurencyjność polskich firm, spowodują większą pewność zatrudnienia, ułatwią firmom zatrzymanie wykwalifikowanych i przeszkolonych pracowników.

W opinii pracodawców potrzebna jest zmiana definicji doby pracowniczej, rozumianej jako punkt odniesienia do określenia prawa pracownika do dobowego i tygodniowego wypoczynku. KPP proponuje wprowadzenie możliwości stosowania okresów rozliczeniowych w ramach 12 miesięcy, upowszechnienie instytucji indywidualnych kont czasu pracy.

"Takie zasady obowiązują m.in. w Wielkiej Brytanii, Danii, Niemczech czy Grecji. Byłyby one także korzystne dla polskich pracowników" - twierdzą eksperci KPP.