W każdym szpitalu, który spełnia warunki do pobrania narządów od zmarłego dawcy, będzie zatrudniony koordynator ds. transplantologii - poinformował w środę PAP rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb.

To rozwiązanie ma spowodować wzrost liczby przeszczepów, która w ostatnich dwóch latach znacznie zmalała.

Zgodnie z decyzją ministra zdrowia, finansowanie szkolenia koordynatorów pobierania i przeszczepiania, będzie finansowane w ramach Narodowego Program Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej na lata 2006-2009 "Polgraft". Przeszkolonych zostanie około 250 osób.

Wnioskowali o to: Krajowy Konsultant w dziedzinie Transplantologii Klinicznej, Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji "Poltransplant", Krajowa Rada Transplantacyjna oraz Polska Unia Medycyny Transplantacyjnej.

Obecnie koordynatorzy ds. transplantologii pracują już w około 100 szpitalach. Są to osoby z wykształceniem medycznym (w praktyce lekarze bądź pielęgniarki), które organizują, nadzorują, i dokumentują całość pracy związanej z identyfikacją i kwalifikacją dawców narządów.

Opiekują się także dawcami i zajmują się dystrybucją narządów przeznaczonych do przeszczepienia. Ponadto koordynatorzy odpowiadają za kształtowanie wizerunku transplantologii, prowadzą kampanie promocyjne i działalność edukacyjną.

Resort zdrowia zamierza w najbliższym czasie powołać zespół, który ma opracować zasady wdrożenia systemu monitorującego działania związane z transplantologią.

Wdrożenie systemu umożliwi monitorowanie pobranych od dawców komórek, tkanek i narządów w czasie transportu, przechowywania, przetwarzania i dystrybucji, aż do momentu przeszczepienia biorcy. Pozwoli także, na identyfikację dawcy i biorcy oraz na ocenę dokonanych przeszczepień. W ocenie resortu zdrowia, system umożliwi najwłaściwszy dobór biorcy i dawcy komórek, tkanek i narządów.

W 2005 r. od dawców zmarłych pobrano 556 narządów do przeszczepienia, w roku 2006 - 496, natomiast w roku 2007 - 352. Do końca października b.r. pobrano - 350 narządów.