Premier Donald Tusk powiedział w nocy z czwartku na piątek w Sejmie, że wierzy, iż prezydent Lech Kaczyński nie zawetuje przyjętej przez Sejm ustawy o emeryturach pomostowych, która ogranicza liczbę uprawnionych do wcześniejszego przejścia na emeryturę.

Premier odpowiadał na pytania posłów dotyczące ewentualnego weta prezydenta do tej ustawy.

"Pójdę na kolanach, jak będzie trzeba, żeby prezydent nie wetował tej ustawy" - podkreślił premier.

"Głęboko wierzę, że prezydent zrozumie, że weto byłoby tutaj niedopuszczalne" - mówił Tusk. "Mam więcej wiary w elementarną uczciwość i przyzwoitość prezydenta Kaczyńskiego niż klub Prawa i Sprawiedliwości" - dodał.

Premier zabrał głos w Sejmie po tym, jak posłowie uchwalili ustawę o emeryturach pomostowych, a przed głosowaniem nad wnioskiem o odrzucenie prezydenckiego projektu ustawy, przedłużającego obowiązywanie emerytur pomostowych na dotychczasowych zasadach na 2009 rok. Ostatecznie Sejmu odrzucił prezydencką inicjatywę,

Obecna ustawa o emeryturach pomostowych była dwukrotnie przedłużana: w 2006 i 2007 roku. "Dzisiaj będąc w sporze na argumenty uchwaliliśmy ustawę o emeryturach pomostowych. Uważamy, że to jest trudny, ale sukces. Powinniście państwo odetchnąć z ulgą, że ktoś to wziął na siebie" - powiedział premier.

Przeciwko ograniczeniu liczby uprawnionych do wcześniejszych emerytur protestują związki zawodowe

Zaznaczył, że rząd zdaje sobie sprawę, iż "niektórzy będą czuć się zawiedzeni, że niektórzy będą organizowali protesty". "I biorę za to odpowiedzialność" - powiedział premier. Podkreślił, że rząd PO-PSL "idzie tropem poprzedników, którzy mówili dlaczego nie można rolować tych ustaw (przedłużać na kolejne lata)"

Ustawa o emeryturach pomostowych zmniejsza liczbę uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę z ok. miliona osób, które obecnie mają taką możliwość, do niecałych 250 tys. Prawo to straci większość nauczycieli, część kolejarzy, dziennikarze.

"Pomostówki" mają przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 r., które do 1 stycznia 1999 r. przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze. Aby przejść na emeryturę pomostową (poza nielicznymi wyjątkami) kobieta musi mieć 55 lat, a mężczyzna 60 lat. Emerytury pomostowe mają stopniowo wygasać.

Przeciwko ograniczeniu liczby uprawnionych do wcześniejszych emerytur protestują związki zawodowe.

Teraz ustawa trafi do Senatu.