Prawo ojców do urlopów na opiekę nad dzieckiem nie powinno zależeć od tego, czy przysługują one matce dziecka. Część rodzicielskiego powinna być zarezerwowana dla mężczyzn. Takie wnioski zawiera wystąpienie rzecznika praw obywatelskich do minister rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie równego traktowania rodziców na rynku pracy. RPO zwrócił uwagę na statystyki, z których wynika, że opiekę nad dziećmi i nieodpłatne obowiązki w domu najczęściej świadczą kobiety. Potwierdzają to dane ZUS.

W 2014 r. 5,2 tys. ojców zdecydowało się skorzystać z urlopu rodzicielskiego. Stanowili oni jedynie 1,7 proc. ogółu osób korzystających z takiego uprawnienia (w porównaniu do 310,6 tys. kobiet, 98,3 proc. ogółu). Zdaniem dr. Adama Bodnara prowadzi to do nierównego traktowania kobiet w sferze zatrudnienia – zarabiają mniej niż mężczyźni, częściej wykonują niskopłatne zawody oraz pracują na część etatu.

– Warte rozważenia jest takie skonstruowanie urlopu rodzicielskiego, by jego część była zarezerwowana dla każdego z rodziców bez możliwości zrzeczenia się na drugiego opiekuna, z wyjątkiem sytuacji gdy jeden z nich nie może sprawować osobistej opieki nad dzieckiem, np. z powodu długotrwałej choroby lub niezdolności do samodzielniej egzystencji – wskazuje RPO.
Podkreśla, że obecnie jedynymi uprawnieniami przysługującymi wyłącznie mężczyźnie jest dwutygodniowy urlop ojcowski oraz jeden z 36 miesięcy urlopu wychowawczego. Przepisy wciąż uzależniają też uprawnienia rodzicielskie ojca od tego, czy prawo do nich ma jego partnerka. Pracujący mężczyzna nie może skorzystać z urlopu rodzicielskiego, jeśli aktywna zawodowa nie jest matka dziecka. Może to być sprzeczne z prawem unijnym. W wyroku z 16 lipca 2015 r. (sygn. C–222/14) Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że odmowa udzielenia urlopu rodzicielskiego ojcu ze względu na to, że prawa do niego nie nabyła matka dziecka, jest niezgodna z przepisami wspólnotowymi. Dlatego – według RPO – należy uniezależnić takie prawa mężczyzn od tego, czy przysługują kobietom. Przepisy powinny zobowiązywać pracodawcę m.in. do uwzględniania wniosków rodziców o obniżenie wymiaru czasu pracy także w okresie, gdy nie mogą już oni korzystać z wychowawczego (chyba że jest to niemożliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj obowiązków pracownika).