Pracodawca ma prawo zabezpieczyć swoje interesy zawierając z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji. Wielu pracodawców natrafia jednak na trudności przy sprecyzowaniu przedmiotu tej umowy. Czy punktem odniesienia przy określeniu działań konkurencyjnych może być jedynie faktyczna działalność pracodawcy w zakresie wytwarzanych dóbr lub świadczonych usług, czy również działalność zaplanowana?
Kwestię określenia zakresu zakazu konkurencji ustawodawca pozostawił w gestii pracodawcy. Wobec braku ustawowej definicji działalności konkurencyjnej z pomocą przy interpretacji tego pojęcia przychodzi orzecznictwo Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy przyjmuje, iż charakter konkurencyjny posiada aktywność przejawiana w tym samym lub takim samym zakresie przedmiotowym i skierowana do tego samego kręgu odbiorców, pokrywająca się - chociażby częściowo - z zakresem podstawowej bądź ubocznej działalności pracodawcy. W konsekwencji zakazem konkurencji może być objęta działalność, która narusza interes pracodawcy lub zagraża mu. Podkreśla się, że konkurencja to rywalizacja, współzawodnictwo pomiędzy podmiotami lub osobami zainteresowanymi w osiągnięciu tego samego celu. W ocenie SN, zajmowanie się interesami konkurencyjnymi jest zatem równoznaczne z działaniem podejmowanym w celach zarobkowych lub udziałem w przedsięwzięciach lub transakcjach handlowych, które w swych skutkach odnoszą się (lub potencjalnie mogą się odnieść), nawet częściowo, do tego samego kręgu odbiorców.
Z punktu widzenia postawionego na wstępie pytania, powyższa wykładnia pojęcia działalności konkurencyjnej pozwala na stwierdzenie, iż przedmiot zakazu może odnosić się nie tylko do działalności faktycznie prowadzonej przez pracodawcę w konkretnym czasie, ale również do działalności zaplanowanej (potencjalnej). Może również wykraczać poza tę działalność, w sytuacji gdy interesom pracodawcy zagraża działalność pracownika związana z produkcją dóbr lub świadczeniem usług zbliżonych do działalności pracodawcy, które mogą je zastąpić, a więc o charakterze substytucyjnym (por. wyrok SN z 24 października 2006 r., II PK 39/06, OSNP 2007/19-20/276).
W przekonaniu SN, pogląd, iż dla oceny stosunku konkurencyjności istotne znaczenie posiada jedynie rodzaj działalności faktycznie prowadzonej przez pracodawcę, nie uwzględnia reguł gospodarki rynkowej, które wymagają od podmiotów na nim funkcjonujących szybkiego oraz elastycznego dostosowywania działalności do zmiennych warunków popytu i podaży.