Utrata ważności orzeczenia o niepełnosprawności oraz zgon członka rodziny to dwie przesłanki, które mają uprawniać byłego opiekuna do otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych. Wprowadzeniu tej pierwszej przeciwne jest Ministerstwo Finansów.
Swoje zastrzeżenia w tym zakresie resort przedstawił w uwagach do projektu nowelizującego dwie ustawy: o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o świadczeniach przedemerytalnych. Dzięki zaproponowanym w nim zmianom osoby, które otrzymywały świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy lub zasiłek dla opiekuna, nie będą pozbawione środków do życia. Będzie im przysługiwać zasiłek dla bezrobotnych lub świadczenie przedemerytalne, o ile brak jednej ze wspomnianych form wsparcia będzie spowodowany śmiercią niesamodzielnego krewnego lub utratą ważności jego orzeczenia o niepełnosprawności.
Jednak zdaniem MF wprowadzenie tego drugiego warunków nie było wcześniej planowane i spowoduje wzrost wydatków Funduszu Pracy. Dlatego też należy go wykreślić.
Ponadto resort uważa, że byli opiekunowie nie powinni mieć prawa do świadczenia przedemerytalnego, które ze względu na swój charakter dotyczy osób aktywnych zawodowo.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie uwzględniło jednak uwag resortu finansów. Potwierdza, że wprawdzie zakres projektu został rozszerzony, ale nie spowoduje to takiego wzrostu wydatków dla FP, który nie byłby możliwy do sfinansowania z jego środków. Podkreśla, że przyjęte w projekcie rozwiązanie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i postulatom zgłaszanym przez opiekunów osób niepełnosprawnych.
Resort rodziny negatywnie odniósł się też do propozycji zgłoszonej przez Adama Bodnara, rzecznika praw obywatelskich – chciał, aby prawo do zasiłku dla bezrobotnych lub świadczenia przedemerytalnego miały nie tylko osoby uprawnione wcześniej do wsparcia wypłacanego przez gminę. Jego zdaniem taka pomoc finansowa powinna trafiać do każdego byłego opiekuna, który zajmował się krewnym, a nie spełniał kryteriów do świadczeń opiekuńczych. Resort pracy tłumaczy, że propozycja rzecznika nie jest możliwa do zaakceptowania, ponieważ nie ma żadnych szacunków, ilu osób mogłaby dotyczyć. Tym samym nie wiadomo, jakie miałaby skutki dla budżetu FP.
– Zawarte w projekcie ustawy rozwiązanie, uwzględniające z jednej strony obiektywne i możliwe do weryfikacji przesłanki utraty świadczeń, a z drugiej strony skutki finansowe, jakie się z tym wiążą, jest optymalne – wyjaśnia Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy po konsultacjach