Podczas środowej debaty senatorowie zgłosili ponad 100 poprawek do sześciu ustaw zdrowotnych uchwalonych przed tygodniem przez Sejm. Dyskusja w Senacie trwała prawie siedem godzin. Senacka komisja zdrowia zajmie się poprawkami w czwartek rano.

Zapowiadane na środowy wieczór posiedzenie komisji zdrowia przełożono na czwartek na godz. 8. Głosowanie nad ustawami odbędzie się pod koniec tego posiedzenia Senatu, które zaplanowane jest do piątku. Pierwotnie głosowanie miało być w środę.

Wiceprzewodniczący senackiej komisji zdrowia Stanisław Karczewski (PiS) poinformował podczas debaty, że on sam złożył 40 poprawek. "Jeżeli zostaną przyjęte, pan prezydent, prawdopodobnie, podpisze ustawy" - oświadczył Karczewski.

Jedna z jego poprawek zakłada, że zbycie udziałów spółki zarządzającej ZOZ nie może spowodować, że udział w jej kapitale zakładowym będzie mniejszy niż 85 proc. Senator zaproponował też wydłużenie okresu funkcjonowania publicznych ZOZ-ów do 2020 r.

PiS chce także, by ZOZ-y prowadzone w formie spółki mogły przeznaczać wypracowany zysk wyłącznie na działalność statutową. Ponadto domaga się, by stacje krwiodawstwa działały na dotychczasowych zasadach.

PiS chce, aby Rzecznika powoływał Sejm za zgodą Senatu (na wniosek marszałka Sejmu lub 35 posłów)

Karczewski zgłosił także poprawkę, zgodnie z którą Bank Gospodarstwa Krajowego nie pobierałby od ZOZ-ów opłaty za czynności związane z udzielaniem pożyczki lub poręczeń oraz dokonaniem zmian w planie naprawczym i nadzorowanie realizacji tego planu.

Z kolei Piotr Andrzejewski (PiS) zgłosił poprawkę zakładającą, że przekształcenie ZOZ-ów w spółki prawa handlowego będzie mogło zostać dokonane z zachowaniem 51 proc. udziałów Skarbu Państwa lub samorządu.

Poprawki do ustawy o ZOZ-ach zgłosił także przewodniczący senackiej komisji zdrowia Władysław Sidorowicz (PO). Jedna z nich reguluje kwestię umowy na dzierżawę nieruchomości przez spółkę zarządzającą ZOZ. Inna - wydłuża do 24 miesięcy okres obowiązywania niektórych rozporządzeń zawartych w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Pozostałe poprawki mają charakter doprecyzowujący.

Jedna z poprawek, zgłoszonych przez PO do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zakłada, że będzie on mógł nakładać na ZOZ-y kary pieniężne, jeżeli uzna, że prawa pacjenta zostały naruszone. Propozycja zmiany przewiduje kary nawet do 50 tys. zł.

Kolejna z poprawek do tej ustawy, autorstwa PiS, zakłada, że Rzecznik będzie powoływany i odwoływany w taki sam sposób jak Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Według ustawy, którą uchwalił Sejm, Rzecznik Praw Pacjenta ma być powoływany przez premiera "spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru". PiS chce, aby Rzecznika powoływał Sejm za zgodą Senatu (na wniosek marszałka Sejmu lub 35 posłów).

Inna poprawka senatorów PiS zakłada, że pacjent ma prawo do skierowania na leczenie za granicę. Koszty leczenia pokrywałby Narodowy Fundusz Zdrowia, jeżeli danego schorzenia nie można leczyć w Polsce.

"Mocną stroną jest również fakt, że doprowadzimy do sytuacji, w której będziemy mieli jednolitą strukturę zakładów opieki zdrowotnej"

PiS proponuje także, aby Rzecznik Praw Pacjenta "w sprawowaniu swego urzędu był niezawisły i niezależny od organów władzy państwowej" i odpowiadał wyłącznie przed Sejmem.

Senatorowie PiS poinformowali, że są za odrzuceniem w całości trzech ustaw: o ZOZ-ach, o pracownikach ZOZ-ów oraz ustawy wprowadzającej. Warunkiem poparcia jest przyjęcie przez Senat ich poprawek.

Wiceminister zdrowia Marek Haber przekonywał, że mocną stroną reformy służby zdrowia będzie wsparcie finansowe ZOZ-ów, dotychczas niemożliwe w takiej formie i wysokości. "Mocną stroną jest również fakt, że doprowadzimy do sytuacji, w której będziemy mieli jednolitą strukturę zakładów opieki zdrowotnej, działających w sprawdzonej formie" - powiedział Haber.

Pakiet sześciu ustaw zdrowotnych Sejm uchwalił w ubiegłym tygodniu. Zakładają one m.in. obligatoryjne przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej w spółki kapitałowe, przekazanie całości ich kapitału samorządom oraz utworzenie urzędu Rzecznika Praw Pacjenta.