241,5 mln zł jest przewidziane w tym roku na realizację przez pośredniaki zadań fakultatywnych. Początkowo plan finansowy Funduszu Pracy (FP) przewidywał kwotę o 60 proc. niższą, ale dzięki autopoprawce do budżetu na br. została ona zwiększona.
W sprawie obcięcia pieniędzy wystąpiło do Elżbiety Rafalskiej, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Forum Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy. W swoim stanowisku wskazało, że z pieniędzy na zadania fakultatywne finansowane są m.in. wymiana korespondencji z bezrobotnymi, pracodawcami i innymi instytucjami, rozwój i utrzymanie systemów informatycznych, wypłacanie dodatków do wynagrodzeń oraz obowiązkowe szkolenia dla pracowników.
– Przy zachowaniu pierwotnej wysokości środków wystarczyłoby ich może do maja – mówi Jerzy Kędziora, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie i przewodniczący forum.
Dodaje, że mogłoby dojść w ten sposób do poważnego zakłócenia bieżącej działalności jednostek oraz nieprawidłowej realizacji nałożonych zadań, zwłaszcza że nie ma możliwości ich finansowania z innych źródeł.
W sprawie zmniejszenia środków dla pośredniaków interweniował też Związek Powiatów Polskich na posiedzeniu sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny, w trakcie którego opiniowany był budżet FP na ten rok.
Podjęte działania okazały się skutecznie, bo ostatecznie wysokość pieniędzy na zadania fakultatywne została zwiększona o 200 mln zł. Jak informuje resort pracy, łączny limit środków na tzw. pozostałe zadania i koszty inwestycyjne w publicznych służbach zatrudnienia i ochotniczych hufcach pracy (OHP) wynosi 339,7 mln zł. Z tej kwoty, która jest dzielona między samorządy powiatowe i wojewódzkie, urzędy wojewódzkie, OHP i struktury ministerstwa, bezpośrednio dla pośredniaków przeznaczonych jest 241,5 mln zł.