TEZA: Brak współpracy w wyjaśnieniu okoliczności mogących świadczyć o uprawnieniu do żądania zaświadczenia z urzędu pracy skutkuje odmową jego wydania. To na wnioskodawcy spoczywa główny ciężar udowodnienia, że dokument mu się należy.
Sygn. akt I OSK 684/14
WYROK NACZELNEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO
z 15 października 2015 r.
STAN FAKTYCZNY
Mężczyzna zwrócił się do powiatowego urzędu pracy o wydanie zaświadczenia o treści: „brak ofert pracy w PUP dla osób z moim wykształceniem”. Potrzebne ono mu było po to, by uzyskać ubezpieczenie od utraty pracy. Jednak otrzymał dwa zaświadczenia – jedno o braku ofert pracy oraz drugie zaświadczenie potwierdzające jego wykształcenie.
Starosta odmówił wydania zaświadczenia o treści wskazanej przez mężczyznę. Uznał, że nie wykazał on interesu prawnego.
Sprawę zbadał wojewoda i postanowieniem uchylił rozstrzygnięcie starosty. Przy tym zobowiązał go do podjęcia czynności zmierzających do ustalenia, jaki jest faktyczny interes prawny do żądania zaświadczenia wskazanej treści. Starosta ponownie odmówił wydania zaświadczenia. Zwrócił uwagę, że art. 217 oraz art. 218 par. 1 ustawy 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 267 ze zm.; dalej: k.p.a.) regulujące kwestię wydawania zaświadczeń wskazują, że tylko ustalenie interesu prawnego po stronie wnioskodawcy daje organowi możliwość rozpatrywania wniosku w zakresie zgłoszonego żądania. Wezwano więc mężczyznę do dostarczenia cywilnoprawnej umowy ubezpieczenia od utraty pracy bądź innych dowodów, tak aby można było obiektywnie stwierdzić istnienie interesu prawnego. Mężczyzna przesłał dokument sporządzony w języku angielskim. Starosta zażądał umowy w języku polskim lub tłumaczenia przez tłumacza przysięgłego. Wnioskodawca odmówił, twierdząc, że skoro PUP chce dowodów po polsku, to niech sam je tłumaczy. Zażądał też dopuszczenia zeznań świadka na okoliczność zawarcia umowy od ryzyka utraty pracy. Urząd wykonał tłumaczenie na własny koszt, jednak nie wynikało z niego, żeby była to umowa ubezpieczenia od utraty pracy. Mężczyzna dalej twierdził, że dostarczył umowę ubezpieczenia i podtrzymał swoje żądanie przesłuchania świadka, nie wskazując jednak jego danych osobowych. PUP wezwał go do uzupełnienia dokumentów i podania danych świadka – bez skutku. Sprawa znów trafiła do wojewody. Mężczyzna upierał się, że ma interes prawny. Jednocześnie zaprzeczył jakoby odmówił podania danych świadka, przytaczając swoje dotychczasowe oświadczenia i twierdzenia, że najpierw musi zapytać o zgodę świadka. Wojewoda utrzymał w mocy postanowienie starosty. Wskazał, że jeśli przepis prawa wymaga potwierdzenia pewnego stanu rzeczy zaświadczeniem, organ ma obowiązek jego wystawienia bez potrzeby wnikania w prawny interes wnioskującego. Jednak w przypadku gdy nie zachodzi przesłanka z art. 217 par. 2 pkt 1 k.p.a., priorytetowym obowiązkiem organu jest ustalenie, czy wnioskujący posiada w wydaniu zaświadczenia o żądanej treści interes prawny. W związku z tym to po stronie wnioskującego leżał obowiązek wykazania interesu prawnego. Skoro sam zainteresowany takiego interesu nie wykazał, to rolą organu było przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Wojewoda orzekł, iż stwierdzenie wnioskodawcy, że zaświadczenie to jest mu niezbędne do przedstawienia ubezpieczycielowi, nie jest wystarczające do uznania, iż wykazał interes prawny. Podobnego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Zdaniem sądu rozwiązania prawne przyjęte w k.p.a. nie przewidują obowiązku strony wskazania dowodów potrzebnych do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy. Strona jest jedynie uprawniona, a nie zobowiązana do przedstawienia stosownych dowodów. Nie oznacza to jednak możliwości przerzucania w całości ciężaru dowodzenia na organ administracyjny, a w każdym razie nie ma on nieograniczonego obowiązku poszukiwania dowodów na okoliczności, z których strona wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Inicjatywa spoczywa również na stronie postępowania. W tym zakresie wnioskodawca nie zadośćuczynił powyższemu obowiązkowi. Wyroku nie uchylił też Naczelny Sąd Administracyjny.
UZASADNIENIE
Zdaniem NSA organ administracji podjął wszelkie próby wyjaśnienia okoliczności sprawy oraz zgodnie z art. 7 i art. 77 par. 1 k.p.a. zebrał i rozpatrzył cały materiał dowodowy, a swoje wnioski zawarł w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu postanowienia. Starosta przy biernej w gruncie rzeczy postawie skarżącego wywiązał się w sposób prawidłowy z obowiązku ustalenia stanu faktycznego. Wnioskodawca musiał ponieść konsekwencje braku udowodnienia okoliczności. Było to tym bardziej uzasadnione, że jedynie skarżący mógł przedstawić dowody umożliwiające pozytywne załatwienie wniosku. To na nim jako wnioskodawcy spoczywał główny ciężar obowiązku wykazania interesu prawnego.