Od początku przyszłego miesiąca wchodzą w życie nowe przepisy ustawy systemowej. Na ich podstawie będzie można odroczyć lub rozłożyć na raty także tę część składek, która jest finansowana przez ubezpieczonych
Wraz z początkiem nowego roku wchodzi w życie wiele zmian w prawie ubezpieczeń społecznych, w tym przede wszystkim prawdziwie rewolucyjne dotyczące oskładkowania umów-zleceń i zasiłków. To jednak nie wszystko. Już 1 grudnia 2015 r. zacznie obowiązywać uchwalona w kwietniu nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa). [ramka]
Wprowadza ona na pozór drobną, ale tak naprawdę bardzo istotną dla tysięcy przedsiębiorców zmianę. Otóż przy ubieganiu się o tzw. ulgę w spłacie składek czyli odroczenie terminu ich płatności lub rozłożenie na raty, przedsiebiorcy będą mogli wnioskować o objęcie ulgą nie tylko, jak dotychczas, części składek finansowanych przez siebie, ale także tych potrącanych z wynagrodzenia brutto pracowników lub zleceniobiorców. [tabela]
Nadal swobodna ocena
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, do kogo ustawodawca skierował przepisy o udzielaniu ulg. Są one przeznaczone dla drobnych przedsiębiorców, dla których dużym obciążeniem są często składki opłacane za siebie. Dodatkowo, jeśli zatrudniają pracowników, ponoszą koszty nie tylko samego wynagrodzenia określanego w umowie o pracę jako brutto, ale także części składek za ubezpieczonych, które nie są potrącane z pensji zatrudnionego. I właśnie tylko te należności mogły być odraczane i rozkładane na raty do 1 grudnia. Po tym dniu prawo do ulgi zostanie rozszerzone o część potrącaną z wynagrodzenia ubezpieczonego.
Pozostałe przesłanki uzyskania odroczenia lub rozłożenia na raty nie ulegają jednak zmianie. Nadal trzeba będzie spełnić warunki określone w art. 29 ustawy systemowej. Płatnik jak dotychczas będzie musiał złożyć odpowiedni wniosek, a ZUS rozpatrując go weźmie pod uwagę sytuację finansową (gospodarczą) lub inne ważne dla przedsiębiorcy okoliczności. Nie wprowadzono więc żadnych reguł, które nakazywałyby ZUS danej ulgi udzielić (np. osiągnięcie straty w roku podatkowym). Przedsiębiorca ciagle nie może być pewien uzyskania ulgi, ponieważ ocena ZUS jest subiektywna i trudno jest wykazać, dlaczego akurat sytuacja danego przedsiębiorcy na pewno zasługuje na uwzględnienie. ZUS, oceniając wniosek, nadal będzie w zasadzie swobodnie decydować, czy się do niego przychylić.
Nie dotyczy umorzenia
Trzeba podkrelić, że omawiane zmiany w ustawie systemowej nie zmienią nic w sytuacji osób ubiegających się o umorzenie należności składkowych. W tym przypadku przepisy nadal nie będą pozwalały na umorzenie części składek finansowanych przez ubezpieczonych. Umorzenie długów składkowych jest dość trudne i aby je uzyskać, musi zajść jedna z określonych w przepisach okoliczności. O ile jednak w przypadku odroczenia spłaty lub rozłożenia składki na raty (przynajmniej w założeniu) docelowo zostaną one kiedyś uregulowane, o tyle, umarzając je, ZUS dokonuje uszczuplenia swoich przyszłych wpływów. Tym bardziej więc taką możliwość poddano restrykcyjnym obostrzeniom. Nic więc dziwnego, że nie zdecydowano się na podobny krok jak w przypadku odroczenia i rozłożenia na raty.
Większa rekompensata
Jednak nie tylko sytuacja ZUS jest tutaj ważna. Nie należy zapominać o ubezpieczonych. Zgodnie z generalną zasadą, jeśli są zgłoszeni do ubezpieczeń, to samo niepłacenie składek nie ma wpływu na ich sytuację, w tym wysokość świadczeń. Z jednym jednak wyjątkiem – przekazywania części składek na subkonto do OFE. W tym przypadku data przekazania składek jest ważna, bo pieniądze przekazane później będą krócej pracować na subkoncie. Późniejsze przekazywanie składek było dotychczas rekompensowane tylko ZUS, ponieważ przedsiębiorca w zamian za odroczenia lub rozłożenie na raty, co wstrzymywało bieg odsetek, musiał uiszczać opłatę prolongacyjną. Wynosi ona połowę stawki procentowej, jaka obowiązuje dla odsetek. Natomiast od 1 grudnia opłata za te składki będzie ewidencjonowana na subkoncie i przekazywana do OFE. Dotychczas taka zasada obowiązywała tylko w stosunku do wyegzekwowanych odsetek za zwłokę, które płatnik musiał uregulować, jeśli wpłacał składki po terminie bez zezwolenia ZUS.
Są wątpliwości
Nowelizacja w założeniu ma stanowić kolejne ułatwienie dla prowadzących działalność. Większość wniosków o udzielenie ulgi nie była nawet brana pod uwagę właśnie ze względu na niezapłacenie składek w części finansowanej przez ubezpieczonych. Zmiana przepisów być może ułatwi większej liczbie firm odzyskanie płynności finansowej.
Pojawiły się też głosy, że to jednak zbyt daleko idące ułatwienia, bo dają przedsiębiorcy możliwość dysponowania częścią wynagrodzenia należącego do ubezpieczonego. To, że w praktyce to płatnik przekazuje ZUS składki potrącone z wynagrodzenia ubezpieczonego, nie zmienia przecież faktu, iż cała kwota brutto określona w umowie o pracę lub umowie-zleceniu należy do pracownika/zleceniobiorcy. O wątpliwościach związanych z sytuacją ubezpieczonych po wejściu w życie nowelizacji już pisaliśmy w tygodniku Ubezpieczenia i Świadczenia z 16 czerwca 2015 r., nr 111.
Pierwsze efekty zmian zobaczymy jednak dopiero za kilka miesięcy, gdy ZUS rozpozna wnioski według nowych zasad. ©?
Co się zmieni od 1 grudnia 2015 r.
● odroczenie lub rozłożenie na raty także części potrącanej z wynagrodzenia ubezpieczonych
● opłata prolongacyjna będzie ewidencjonowana na subkoncie i przekazywana do OFE
● opłata prolongacyjna będzie waloryzowana na subkoncie tak jak odsetki za zwłokę
Warunki odroczenia płatności lub rozłożenia na raty

Podstawa prawna
Art. 28–30 ustawy z 13 października o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.).
Art. 1–2 ustawy z 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. poz. 689).