Prezydent Lech Kaczyński złożył w Sejmie projekt przedłużający o rok - do 31 grudnia 2009 roku - obowiązywanie dotychczasowych przepisów regulujących zasady przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.

Prezydencki projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dostępny jest od poniedziałkowego wieczoru na stronie internetowej prezydenta.

"Istotą zmian przewidzianych w projekcie jest przedłużenie o jeden rok okresu, w którym możliwe jest uzyskanie prawa do wcześniejszej emerytury" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

L. Kaczyński: zrobię wszystko, by rządowy projekt nie wszedł w życie

Już wcześniej prezydent zapowiadał taką inicjatywę. Deklarował też, że zrobi wszystko, by w życie nie wszedł przygotowany przez rząd projekt ustawy o emeryturach pomostowych, który miałby zastąpić dotychczasowe przepisy. Rządowy projekt zakłada zmniejszenie liczby osób uprawnionych do wcześniejszego odejścia na emeryturę. Sejm ma zająć się tym projektem w tym tygodniu.

W uzasadnieniu do projektu prezydenckiego podkreślono, że "obawy budzi możliwość przyjęcia przez parlament jeszcze w tym roku nowego prawa dotyczącego zasad przyznawania świadczeń emerytalnych, tak by w systemie prawnym od dnia 1 stycznia 2009 r. funkcjonowały nowe rozwiązania systemowe".

"Regulacje zawarte w projekcie ustawy o emeryturach pomostowych budzą bowiem wiele kontrowersji, które podnoszone były przez stronę związkową. Wprowadzenie w życie emerytur pomostowych wymaga nie tylko uchwalenia ustawy uwzględniającej słuszne interesy pracownicze, ale również stworzenia warunków technicznych niezbędnych do wypłaty tych świadczeń przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych" - czytamy w uzasadnieniu.

Zaznaczono w nim, że podjęcie decyzji o wyborze rodzaju przyszłych świadczeń emerytalnych nie powinno następować pod presją czasu oraz w niepewności co do kształtu przyszłych rozwiązań ustawowych. "Z tych względów niezbędne jest przedłużenie na rok 2009 okresu stosowania obowiązujących obecnie regulacji prawnych w zakresie nabywania prawa do wcześniejszych świadczeń emerytalnych" - napisano w uzasadnieniu.

Wejście w życie prezydenckiej propozycji - jak czytamy w uzasadnieniu - "spowoduje dodatkowe wydatki z budżetu państwa w roku 2009 na poziomie około 1,4 mld zł, a w 2010 r. około 2,4 mld zł".

Brak porozumienia ws. listy zawodów i prac dających prawo do "pomostówek"

Rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych, w wersji która trafiła do Sejmu, zakłada, że przysługiwałyby one osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r., które przed 1 stycznia 1999 r. pracowały co najmniej 15 lat w warunkach szczególnych lub wykonującym prace o szczególnym charakterze. Na emeryturę pomostową można byłoby przejść na 5 lat (w kilku przypadkach na 10 lat) przed osiągnięciem wieku emerytalnego (czyli w wieku 55 lat - kobiety i 60 lat - mężczyźni). Warunkiem byłby też odpowiedni staż ubezpieczeniowy (20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn). Prawa do niej nie mieliby przedstawiciele niektórych zawodów (m.in. artyści, dziennikarze, część kolejarzy i nauczycieli) dotychczas korzystających z wcześniejszych emerytur na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r.

Skierowany do Sejmu projekt był od kilku miesięcy przedmiotem prac Komisji Trójstronnej. Zakończyły się one w ostatnich dniach września, ale nie doszło do podpisania wspólnego protokołu. Rząd, pracodawcy i związkowcy nie porozumieli się przede wszystkim co do listy zawodów i prac dających prawo do "pomostówek", a także w kwestii czasu ich obowiązywania.

Związkowcy, pracodawcy i rząd mają też różne zdania co do możliwości przedłużenia obowiązywania obecnej ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS czyli prawa do wcześniejszych emerytur. Miały one wygasnąć z końcem 2006 r., ale już dwa razy przedłużano czas ich obowiązywania. W myśl obecnych przepisów mają wygasnąć z końcem 2008 r. Według rządu pozostawienie ich na kolejny rok jest niemożliwe. Gdyby nie została uchwalona ustawa o emeryturach pomostowych, to od 1 stycznia 2009 r. nikt nie mógłby, zdaniem resortu, odejść na emeryturę wcześniej niż przed ukończeniem 60. (kobiety) lub 65. (mężczyźni) lat.