Osoby, które zajmują się więcej niż jednym dzieckiem urodzonym w trakcie jednego porodu, będą otrzymywać na każde z nich 400 zł dodatku do zasiłku.
Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 114 ze zm.), który wczoraj przyjęła sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny. Jego celem jest dostosowanie przepisów do ubiegłorocznej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Zakwestionował on obecne zasady przyznawania tylko jednego dodatku do zasiłku rodzinnego związanego z opieką nad dzieckiem w trakcie urlopu wychowawczego, w sytuacji gdy jest ona sprawowana nad wieloraczkami.
Początkowo złożony przez posłów PO projekt przewidywał, że rodzicowi dalej będzie przysługiwało jedno świadczenie w wysokości 400 zł, które będzie zwiększane o 200 zł na każde kolejne dziecko z tego samego porodu. Jednak w związku ze zgłaszanymi uwagami podkomisja, która się nim zajmowała, postanowiła zmienić tę propozycję.
– Dodatek będzie zwiększany o 400 zł na każde z wieloraczków – zapowiadała Marzena Okła-Drewnowicz, poseł PO, przewodnicząca podkomisji.
Ta sama zasada będzie dotyczyć też sytuacji, gdy dzieci będą w różnym wieku, np. urodziły się rok po roku. Warunkiem będzie, aby nie miały więcej niż 6 lat.
Dodatkowo zakres projektu został poszerzony o zmianę dotyczącą ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 859 ze zm.). Z propozycją poprawki do tego aktu prawnego wystąpiło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Dotyczy ona jednej ze zmian, które zostały do wspomnianej ustawy wprowadzone na podstawie uchwalonej w lipcu 2015 r. nowelizacji. W jej wyniku zmodyfikowany został sposób rozliczania kwot odzyskiwanych od dłużników alimentacyjnych. Zakłada on, że zwroty dokonywane przez komorników idą w pierwszej kolejności na pokrycie odsetek, a dopiero potem na zaspokojenie należności głównej. Taki podział jest jednak niekorzystny dla gmin, ponieważ zmniejsza ich dochody z tytułu wyegzekwowanych pieniędzy. Ponieważ często są to niewielkie kwoty, to pozwalają one na pokrycie tylko odsetek, a te są dochodem państwa (do gmin trafia część należności głównej).
Etap legislacyjny
Projekt czeka na drugie czytanie