Posłowie zapowiadają dokończenie prac nad nowelizacją przepisów, która ma zmienić zasady przyznawania świadczeń dla rodziców na urlopach wychowawczych. Mogą jednak nie zdążyć przed końcem kadencji.



Regulacje wymagają zmiany ze względu na ubiegłoroczną uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który uznał, że wynoszący 400 zł dodatek z tytułu urlopu wychowawczego powinien przysługiwać na każde dziecko urodzone w trakcie jednego porodu (sygn. akt I OPS 13/15). Posłowie PO przygotowali więc projekt zmian w ustawie z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 114 ze zm.), który miał dostosować przepisy do wspomnianego orzeczenia. Propozycja nowelizacji wzbudziła jednak zastrzeżenia wśród sejmowych prawników.
Zwracają oni uwagę, że nowelizacja nie zakłada przyznania dodatku do zasiłku na każde z wieloraczków, a tylko zwiększa jego kwotę o 200 zł na każdego kolejnego potomka z tego samego porodu. Ta zasada ma być stosowana także w sytuacji, gdyby rodzic zajmował się na urlopie wychowawczym dziećmi, które nie mają skończonych 5 lat i są w różnym wieku. Ze względu na te wątpliwości i oczekiwanie na kolejne opinie prawne Biura Analiz Sejmowych nadzwyczajna podkomisja, do której po pierwszym czytaniu trafił projekt, przerwała prace.
– Kolejne stanowiska prawników również zawierają negatywne uwagi, dlatego przygotowałam poprawkę, która zmieni treść nowelizacji – mówi Marzena Okła-Drewnowicz, poseł PO i przewodnicząca podkomisji.
Zakłada ona, że rodzice mieliby otrzymywać po 400 zł na każde dziecko, a więc jest zgodna z tym, co orzekli sędziowie NSA. Wspomniana poprawka została przekazana do zaopiniowania przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, z którym poselski projekt był wcześniej konsultowany.
– Pierwotna propozycja była inna, ale akceptujemy rozwiązanie sprowadzające się do przyznawania dodatku na każde dziecko – informuje Elżbieta Seredyn, wiceminister pracy i polityki społecznej. Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że prace nad projektem będą teraz wznowione. Jednak w planach rozpoczynającego się dziś posiedzenia Sejmu nie ma na razie zaplanowanych żadnych posiedzeń podkomisji. Pośpiech jest potrzebny, bo kończy się kadencja parlamentu i może on nie zdążyć się zająć nowelizacją.
Na zmianę przepisów czekają zresztą też gminy, dla których uchwała NSA nie ma mocy wiążącej i większość z nich przyznaje cały czas jeden dodatek. Decyzje niektórych ośrodków pomocy społecznej są zaskarżane przez prokuratorów.