Zdaniem Marka Borowskiego (SdPl-NL) rozwiązania zaproponowane przez PO dotyczące reformy służby zdrowia otwierają drogę do masowej prywatyzacji szpitali sektora publicznego.

"Rozwiązania, które proponuje PO nie prywatyzują natychmiast szpitali, ale jednocześnie nie zawierając żadnych blokad otwierają drogą do ich masowej prywatyzacji" - ocenił w czwartek podczas konferencji prasowej w Sejmie Borowski.

Według niego, politycy Platformy świadomie próbują oszukać społeczeństwo ciągle podkreślając, że nie chcą prywatyzacji szpitali, lecz jedynie ich przekształcenia w spółki.

Zaznaczył, że SdPl jest zwolennikiem reformy służby zdrowia, w tym również niezbędnych przekształceń prywatyzacyjnych, ale muszą one spełniać określone warunki, które - zdaniem Borowskiego - dla prawdziwej lewicy są nie do przekreślenia.

Uniemożliwienie prywatyzacji sektora publicznego w służbie zdrowia, zagwarantowany w ustawie na poziomie 50 proc. udział samorządu w spółce, poszanowanie własności samorządów, oraz zwiększenie składki zdrowotnej - to warunki, które w ocenie b. szefa SdPl gwarantują skuteczną reformę służby zdrowia.

"To są warunki, które lewica formułowała od początku. Tylko to gwarantuje, że służba publiczna zostanie publiczną i że państwo, rozumiane także jako samorządy, będzie ponosiło odpowiedzialność za system opieki zdrowotnej" - podkreślił Borowski.

Polityk odniósł się też do środowej konferencji prasowej, gdzie szef SLD Grzegorz Napieralski wymienił trzy warunki, które Sojusz zamierza postawić, aby poprzeć projekty autorstwa Platformy.

"Mamy trzy najważniejsze zadania do zrealizowania: po pierwsze - pacjent, po drugie - pracownicy, po trzecie - żadnej dzikiej prywatyzacji. Jeśli to będzie zrealizowane w tych ustawach, to poprzemy te ustawy" - mówił w środę Napieralski.

"Apelujemy do władz SLD, aby nie zdradzała ideałów lewicy"

"Apelujemy do władz SLD, aby nie zdradzała ideałów lewicy i nie wchodziła w polityczne przetargi w tak ważnej sprawie, jaką jest ochrona zdrowia" - powiedział Borowski.

W jego ocenie, takie stanowisko klubu Lewicy oznacza, że SLD zgadza się na otwarcie drogi na prywatyzację szpitali i to od niej - zdaniem Borowskiego - w dużej mierze będzie zależało, czy ta droga reformy służby zdrowia zostania wybrana.

Sejmowa Komisja Zdrowia pracowała nad pięcioma projektami ustaw: o ZOZ-ach, który pozwala na przekształcanie szpitali w spółki, o ochronie praw pacjenta i o Rzeczniku Praw Pacjenta, o akredytacji w ochronie zdrowia, o konsultantach krajowych i wojewódzkich w ochronie zdrowia oraz o pracownikach zakładów opieki zdrowotnej.

Drugie czytanie projektów zaplanowane jest na następnym posiedzeniu Sejmu (14-17 października).

Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział we wtorek, że w najbliższym czasie zwróci się do Senatu z wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie prywatyzacji ochrony zdrowia.

Prezydent zaapelował do koalicji rządowej o "wstrzymanie prac parlamentarnych nad planami prywatyzacji służby zdrowia" - do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy w referendum.