Ochrona zdrowia
Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia z 6 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu programów zdrowotnych (Dz.U. poz. 1505). Proponowana nowela zmienia zasady realizacji jednego z programów zdrowotnych – leczenia dzieci w śpiączce, który jest finansowany przez NFZ od 2013 r. Jego jedynym wykonawcą jest Klinika Budzik, pierwszy w Polsce ośrodek zajmujący się kompleksowym leczeniem pacjentów po ciężkim niedotlenieniu mózgu. Jej budowa została sfinansowana przez Fundację „Akogo?” Ewy Błaszczyk. Przed powstaniem tej placówki dzieci pozostające w śpiączce w ogóle nie były w Polsce leczone. Trafiały do rodzin lub hospicjów, gdzie podtrzymywano jedynie ich funkcje życiowe. Obecnie klinika zapewnia rehabilitację, opiekę psychologa i logopedy 15 pacjentom. Do leczenia kwalifikowane są dzieci do 18 lat, pozostające w śpiączce przez rok od urazu, np. wypadku komunikacyjnego lub 6 miesięcy, jeśli wystąpiła ona z innych przyczyn. Terapia trwa przez rok, z możliwością wydłużenia jej o trzy miesiące.
Opiekę nad pacjentem w ramach programu sprawuje kilkuosobowy zespół terapeutyczny, w skład którego wchodzą m.in. lekarze: neurolog i specjalista rehabilitacji medycznej. Po zmianie rozporządzenia zespół zostanie poszerzony o pediatrę. Wnioskowali o to sami lekarze z Budzika.
– Po ponad dwóch latach funkcjonowania naszej placówki wiemy już, że pediatra jest nam niezbędny. Dzieci, które do nas trafiają, chorują na zapalenie płuc, mają różne infekcje. Powinien je leczyć specjalista dziecięcy – podkreśla Andrzej Lach, prezes Kliniki Budzik.
Rozporządzenie określa także, jakie konsultacje przysługują pacjentowi w ramach programu. Teraz NFZ płaci za porady anestezjologa, audiologa, chirurga, pediatry, psychiatry, urologa i ortopedy. Po zmianie prawa dzieci leczone w ramach programu będą miały zapewniony również dostęp do konsultacji laryngologa. Ta jest niezbędna ze względu na to, że 80 proc. podopiecznych kliniki funkcjonuje z rurką tracheotomijną.
Ponadto zgodnie z projektem w przypadku gdy pacjent wymaga leczenia innego niż przewidziane w programie przez okres dłuższy niż 2 dni, będzie każdorazowo po hospitalizacji poza kliniką poddawany ocenie zespołu terapeutycznego. Ten zdecyduje, czy rozpoczęta rehabilitacja powinna być kontynuowana.
– Chodzi głównie o sytuacje, gdy stan zdrowia pacjenta pogarsza się, np. przestaje być on wydolny oddechowo. W takich sytuacjach klinika nie jest już w stanie sprawować opieki nad nim – podkreśla Andrzej Lach. Zapewnia jednocześnie, że jeśli stan zdrowia dziecka się poprawi, będzie ono miało możliwość kontynuacji leczenia w ramach programu oraz jej wydłużenia z 12 do 15 miesięcy.
Rozporządzenie wejdzie w życie 14 dni po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw. ©?
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia przekazany do konsultacji społecznych