1084 zł miesięcznie na osobę, czyli 200 proc. kryterium dochodowego obowiązującego w pomocy społecznej, ma wynosić od 2016 r. minimalna kwota przekazywana przez budżet państwa środowiskowym domom samopomocy (ŚDS). W kolejnych latach wysokość dotacji będzie rosnąć, tak aby osiągnąć poziom 250 proc. wspomnianego progu.

Wprowadzenie mechanizmu, który zapewni jednolity sposób finansowania placówek dla osób z zaburzeniami psychicznymi, przewiduje nowelizacja ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 163 ze zm.). Wczoraj odbyło się jej drugie czytanie.
Projekt zawiera też zmiany, które mają m.in. zwiększyć bezpieczeństwo pracowników socjalnych, tak aby przy przeprowadzaniu wywiadu środowiskowego mogli korzystać z asysty policji. – Proponujemy, aby przepis ten rozszerzyć o inne przypadki związane ze świadczeniem pracy socjalnej poza siedzibą ośrodka – mówił poseł SLD Artur Górczyński.
Celem kolejnych modyfikacji jest poprawienie funkcjonowania placówek dla osób bezdomnych. Jedną z nich jest wprowadzenie standardów dla noclegowni, schronisk i ogrzewalni, które zostaną określone w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej. Obowiązek dostosowania do nich będą miały działające obecnie placówki. Będą miały na to 18 miesięcy od wejścia nowelizacji w życie.
– Uważamy, że jest to termin zbyt krótki, dlatego zgłaszamy poprawkę, która przedłuży go do 36 miesięcy – poinformował poseł PiS Waldemar Andzel.
Jeszcze dłuższy czas na dostosowanie noclegowni do nowych wymogów zaproponował SLD, który chce, aby miały one na to 5 lat. – W przypadku domów pomocy społecznej proces ten był rozłożony na 10 lat. Naszym zdaniem termin ten powinien wynosić 5 lat od wydania odpowiedniego rozporządzenia przez ministra pracy – potwierdza Jakub Wilczek, prezes Ogólnopolskiej Federacji na Rzecz Rozwiązywania Problemu Bezdomności.
Projekt zakłada też zakaz przyjmowania do noclegowni i schronisk osób pod wpływem alkoholu. Poprawkę wniósł SLD, który chce, by decyzję w tym zakresie pozostawić samym placówkom.
Nowelizacja ma też doprecyzować przepisy dotyczące superwizji socjalnej, czyli wsparcia kierowanego do pracowników socjalnych zagrożonych wypaleniem zawodowym. Pomagać im będą osoby, które zdadzą egzamin na superwizora. Przystąpienie do niego ma podlegać opłacie w wysokości 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. PiS zaproponował, aby wynosiła ona 20 proc. średniej płacy.
Etap legislacyjny
Drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy