Osoby, które po raz pierwszy zatrudnią się w administracji rządowej, będą oceniane według nowych kryteriów i zmienionej skali ocen. Takie m.in. zmiany przewiduje uzgodniony projekt rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie szczegółowych warunków i sposobu dokonywania pierwszej oceny w służbie cywilnej.
Claudia Torres-Bartyzel szef służby cywilnej / Dziennik Gazeta Prawna
Jak udało się nam ustalić, dokument po półrocznym okresie konsultacji czeka już tylko na podpis Ewy Kopacz. Jego wejście w życie przewidziane jest na 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Po tym terminie osoby, które wygrają konkurs na stanowisko urzędnicze, zanim otrzymają umowę na czas nieokreślony, będą podlegać pierwszej ocenie. W jej trakcie zostaną zweryfikowane m.in. rzetelność, wiedza merytoryczna, organizacja pracy i orientacja na osiąganie celów. Nowy pracownik musi się też wykazać komunikatywnością, współpracą z innymi oraz terminowością.
Nowe rozporządzenie ma uprościć zasady przeprowadzania pierwszej oceny i uczynić ją bardziej obiektywną. Mniej skomplikowaną mają być zarówno procedura, jak i wzór arkusza pierwszej oceny. Pięciostopniowa skala zostanie zastąpiona trzystopniową (poniżej poziomu oczekiwań, na poziomie oczekiwań i powyżej oczekiwań).
Na podpis premier czeka też projekt rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu przeprowadzania ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej.
Zanim projekty zostały uzgodnione przez Stały Komitet Rady Ministrów, zastrzeżenia miał resort finansów. Twierdził, że zmiany w ocenach nie są konieczne, gdyż część urzędów ma wewnętrzne dodatkowe procedury weryfikujące pracę urzędników, które są zgodne z obowiązującymi przepisami. Te argumenty się nie obroniły i zmiany wejdą w życie. Z kolei Ministerstwo Środowiska (wspierane też przez resort finansów) negowało nowy przepis, zgodnie z którym urząd, oceniając radcę prawnego, musiałby obowiązkowo wystąpić o opinię do okręgowej izby radców prawnych.
Szef służby cywilnej wskazywał, że ta zmiana jest podyktowana stanowiskiem Sądu Najwyższego, który w postanowieniu z 19 grudnia 2013 r. II PK 213/13 orzekł, że wszyscy pracodawcy, w tym administracja rządowa, powinni występować o taką opinię o pracownikach będących radcami prawnymi do izby. Ostatecznie Stały Komitet Rady Ministrów zdecydował, że wszystko pozostanie na dotychczasowych zasadach. A to oznacza, że urzędy będą indywidualnie o tym decydować.
– Absolutnie nie działamy wbrew postanowieniu SN. Nasze rozporządzenie daje możliwość opiniowania pracy radców przez OIR i urzędy z tego korzystają, od dawna tak robi m.in. kancelaria premiera – wyjaśnia Monika Dziadkowiec, dyrektor departamentu służby cywilnej KPRM.
Zmiana aktów prawnych dotyczących oceniania, opisywania i wartościowania stanowisk oraz szkolenia urzędników to część mojego projektu „Mniej wysiłku, więcej efektu”. Zmiany polegają na uproszczeniu i likwidacji zbędnych formalności. Urząd organizujący szkolenia będzie musiał wypełnić mniej dokumentów i łatwiej też będzie o wspólne warsztaty kilku instytucji. W przypadku ocen pracowniczych arkusze będą krótsze, mniej będzie obowiązkowych pól do wypełnienia, a uzasadnienia ocen nie będą obowiązkowe. Jest mniej kryteriów ocen, których zakresy się pokrywają, a ich opisy są bardziej zrozumiałe. Zniknie też szkolna skala. Dzisiejsza ocena „na poziomie oczekiwań” była często źle odbierana przez pracowników, bo uznawali, że dostali tróję. To niby tylko zamiana cyfr, ale daje szansę na zupełnie inną atmosferę przy rozmowie. Mam nadzieję, że czas oszczędzony przez ograniczenie dokumentacji organizacyjnej pracownicy urzędów przeznaczą na ważniejsze sprawy – rzetelną ocenę pracowniczą, rozwój kompetencji i to, co najważniejsze, czyli pracę na rzecz obywateli .
Etap legislacyjny
Rozporządzenie czeka na podpis