Pięć lat doświadczenia w charakterze pilota morskiego i dyplom ukończenia studiów pierwszego stopnia na kierunku pokrywającym się z tematyką prowadzonych zajęć – takie wymogi muszą spełnić osoby, które kształcą na symulatorach kandydatów do pracy w tym zawodzie.
Tak wynika z rozporządzenia ministra infrastruktury i rozwoju z 4 marca 2015 r. w sprawie uznawania stacji pilotowych i ośrodków szkolenia pilotów (Dz.U. poz. 419). Dzisiaj wchodzi ono w życie.
Określa m.in. zasady prowadzenia audytów tych placówek szkoleniowych. Wskazuje, że audytorzy powołani przez ministra do spraw gospodarki morskiej przeprowadzą ich kontrole. Jednostki te muszą w jej trakcie przedstawić m.in. informacje o sprawdzaniu wiedzy i umiejętności zdobytych poprzez samokształcenie. Jednostki edukacyjne muszą być też wyposażone w sprzęt niezbędny do szkolenia pilotów morskich. Powinny także dysponować kadrą dydaktyczną, która posiada wskazane w regulacjach kwalifikacje.
„Przepisy rozporządzenia to nowe rozwiązanie otwierające możliwość prowadzenia działalności szkoleniowej w zakresie szkolenia pilotów morskich wszystkim podmiotom, po spełnieniu określonych przepisami wymagań” – uzasadnia Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
Etap legislacyjny
Wchodzi w życie 9 kwietnia 2015 r.