Jest to realizacja zapowiedzi z expose premier Ewy Kopacz. Projekt przygotował resort pracy i polityki społecznej. Projekt nazywany jest "złotówka za złotówkę", jednak nazwa ta niezupełnie oddaje zasadę, którą ma wprowadzić; zasada "złotówka za złotówkę" obowiązywać będzie po przekroczeniu kryterium dochodowego o co najmniej 20 zł.

Teraz, gdy rodzina przekroczy próg dochodowy (574 zł na osobę w rodzinie lub 664 zł dla rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem), traci prawo do świadczeń.

Jak tłumaczył minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, projekt ma zachęcać do podejmowania prób poprawy sytuacji rodziny, a jednocześnie dawać gwarancję, że gdy osoby pobierające świadczenia rozpoczną pracę, z dnia na dzień nie stracą wsparcia finansowego państwa".

"Złotówka za złotówkę" dotyczy świadczeń rodzinnych i dodatków do nich: becikowego, z tytułu samotnej opieki nad dzieckiem, korzystania z urlopu wychowawczego, wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej, kształcenia i rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka, rozpoczęcia roku szkolnego, nauki dziecka poza miejscem zamieszkania.

Z projektu wynika, że przy przekroczeniu kryterium dochodu świadczenia będą wypłacane w wysokości różnicy między przeciętną, miesięczną wysokością wszystkich świadczeń, o które ubiega się rodzina, a jej dochodem. Rodzina będzie miała obowiązek informowania o zmianach mających wpływ na wysokość otrzymywanych świadczeń.

W uzasadnieniu do projektu resort podaje przykłady, w jaki sposób będzie wyliczana suma świadczeń przy przekroczeniu progu dochodowego, np. osoby samotnie wychowującej dziecko. Mogłaby ona ubiegać się o zasiłek wraz z dodatkami w sumie w wysokości 647 zł miesięcznie - to zarazem maksymalna kwota, o którą łączny dochód może przekroczyć kryterium dochodowe.

Dziś kryterium dochodowe uprawniające do świadczeń wynosi 574 zł na osobę, zatem w przypadku rodziny dwuosobowej łączny dochód nie może być większy niż 1148 zł miesięcznie; tymczasem dochód tej rodziny to łącznie 1308 zł, zatem kryterium dochodowe zostało przekroczone o 160 zł.

Przy obecnie obowiązujących zasadach rodzina taka nie uzyskałaby prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków. Po zmianach otrzyma je pomniejszone o kwotę, o jaką przekroczyła kryterium dochodowe, czyli w wysokości 487 zł.

Jeśli nastąpią jakieś zmiany w rodzinie, które będą wpływać na prawo do świadczeń bądź na ich wysokość, kwota zasiłku zostanie ustalona od pierwszego miesiąca po poinformowaniu o tym odpowiedniego organu.

Projekt mówi też, że w przypadku wystąpienia zmian w liczbie członków rodziny, uzyskania dochodu lub innych zmian mających wpływ na prawo do świadczeń rodzinnych, trzeba o nich obowiązkowo powiadomić organ wypłacający świadczenia rodzinne.

W czasie konsultacji społecznych resort finansów domagał się, aby kwota, od której działać będzie zasada "złotówka za złotówkę" wynosiła 50 zł, a nie 20 zł, jak proponowało MPiPS. Jednak autorzy projektu argumentowali, że kwota ta - biorąc pod uwagę poziom dochodów rodzin ubiegających się o świadczenia - jest zdecydowanie za wysoka.