Komisja Europejska apeluje o likwidowanie różnic w zarobkach kobiet i mężczyzn. Wytyka też unijnym państwom słabą reprezentację kobiet na wysokich stanowiskach. Raport w tej sprawie Bruksela opublikowała w związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet.

Komisja Europejska poinformowała, że sytuacja jeśli chodzi o wynagrodzenie poprawiła się w ostatnich latach, ale wciąż kobiety zarabiają średnio o 16,4 procent mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach.

Największe dysproporcje są w Estonii, najmniejsze w Słowenii, zaraz za nią jest Malta i Polska, gdzie różnica w zarobkach wynosi 6,4 procent. Komisarz odpowiedzialna za równość płci Vera Jurova podkreśliła, że problemem są nie tylko duże różnicach w płacach. "Musimy także poprawić słabą reprezentację kobiet biznesie i polityce na wysokich stanowiskach decyzyjnych" - podkreśliła.

Z danych opublikowanych przez Komisję Europejską wynika, że najwięcej kobiet w ministerstwach i parlamentach było w ubiegłym roku w Finlandii i Szwecji. Natomiast jeśli chodzi o rady nadzorcze to kobiety najliczniej zasiadały w spółkach we Francji i na Łotwie.