Tegoroczny wskaźnik ich waloryzacji wynosi 100,68 procent. Niezależnie jednak od wskaźnika podwyżka emerytur nie będzie niższa niż 36 złotych - zapewnia w rozmowie z IAR prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

Dodaje, że w tym roku zastosowana została waloryzacja mieszana czyli kwotowo-procentowa. Procentową podwyżkę emerytur będą mieć tylko osoby pobierające dotychczas świadczenie wyższe niż 5,299 złotych i 97 groszy ale i tak dużo więcej nie dostaną. Powodem jest tegoroczny niski wskaźnik waloryzacji.

Zbigniew Derdziuk przypomina, że waloryzacja przeprowadzana jest z urzędu, co oznacza, że nie trzeba składać żadnego wniosku by otrzymać podwyżkę. Każdy emeryt i rencista dostanie z ZUS-u informację o tym, jaka jest wartość wzrostu jego świadczenia.

Zbigniew Derdziuk zaznaczył, że zagwarantowaną wypłatę 36 złotych otrzyma 90 procent świadczeniobiorców. Wyjaśnił też, że minimalna kwota waloryzacji w przypadku renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 27 złotych. W przypadku zaś emerytury częściowej jest to wzrost o minimum 18 złotych.