Pracownik, który uległ wypadkowi w czasie wykonywania prac zleconych mu przez pracodawcę, ma prawo do 100 proc. zasiłku przez cały okres niezdolności do pracy.
Czy wypadek w drodze do pracy uprawnia do wsparcia
Pracownik, jadąc do pracy, uległ wypadkowi. Po powrocie ze szpitala zwrócił się do pracodawcy o wypłatę jednorazowego odszkodowania. Czy przedsiębiorca będzie musiał je wypłacić?

NIE

Osoba, która zachorowała w efekcie wypadku w drodze do pracy lub z pracy, ma prawo do zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia ubezpieczenia, a więc bez okresu wyczekiwania. Przy czym w przypadku pracownika przez pierwsze 33 lub odpowiednio 14 dni niezdolności do pracy (w przypadku starszych pracowników) w danym roku kalendarzowym zachowuje on prawo do wynagrodzenia chorobowego. Z kolei takie osoby, które uległy wypadkowi w drodze do lub z pracy, nie mogą jednak liczyć na wypłatę jednorazowego odszkodowania. To świadczenie przyznawane jest bowiem na podstawie ustawy wypadkowej. A obecnie obowiązujące przepisy nie przewidują możliwości przyznawania świadczeń z tytułu wypadków w drodze do lub z pracy. Prawo do takiego świadczenia mają tylko osoby, które uległy takiemu wypadkowi przed 1 stycznia 2003 r.
Podstawa prawna
Art. 49 ustawy z 30 października o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Art. 4 ust. 3 pkt 2 oraz art. 11 ust. 2 pkt 3 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502).
Czy możliwa jest wypłata bez dokumentów
Pracownik uległ wypadkowi w pracy. Przez kilka dni przebywał w szpitalu. Po zakończeniu tego etapu leczenia lekarz uznał, że poszkodowany musi jeszcze kilka tygodni spędzić w domu. Czy samo zwolnienie wystarczy do otrzymania zasiłku z ubezpieczenia wypadkowego?

NIE

Podobnie jak przy każdej chorobie konieczne jest dostarczenie pracodawcy zaświadczenia lekarskiego ZUS ZLA, ale osoba zainteresowana świadczeniem z ubezpieczenia wypadkowego musi pamiętać, że dowodem do wypłaty zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego jest prawidłowo sporządzony protokół wypadkowy, w którym zdarzenie uznano za wypadek przy pracy. Przy czym jeśli ZUS zakwestionuje poprawność oceny zdarzenia, nie uznając go za wypadek przy pracy, wyda decyzję, od której będzie można wnieść odwołanie do sądu. Taki dokument składa się za pośrednictwem oddziału ZUS. To umożliwia zakładowi sprawdzenie, czy odwołujący nie ma racji. Jeśli okaże się, że racja leży po stronie ubezpieczonego, ZUS zmieni lub niezwłocznie uchyli taką decyzję, nie później niż w ciągu 30 dni od dnia wniesienia odwołania. Wówczas odwołaniu nie nada dalszego biegu. Jeśli jednak odwołanie nie zostanie uwzględnione, ZUS w ciągu 30 dni przekazuje sprawę do sądu.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1, art. 8 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 ustawy z 30 października o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Czy pracownikowi należy się tylko chorobowe
Monter pracował w terenie. Jego zadaniem była naprawa zerwanych kabli telefonicznych. Pod koniec zmiany tak nieszczęśliwie upadł, że złamał nogę. Czy z tego powodu otrzyma tylko jedno świadczenie?

NIE

Ubezpieczony, który uległ wypadkowi, ma prawo do ubiegania się z ubezpieczenia wypadkowego o różne formy pomocy. W zależności od czasu trwania niezdolności do pracy może to być zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne lub zasiłek wyrównawczy. Prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego i ich wysokość ustalają oraz wypłacają świadczenia płatnicy składek, którzy są zobowiązani do ustalania prawa do świadczeń w razie choroby i macierzyństwa, i ich wypłaty, albo ZUS – w pozostałych przypadkach. Warto pamiętać, że nie każda sytuacja może być uznana za wypadek przy pracy. Jest nim zdarzenie nagłe, wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które musi nastąpić podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych. Wypadek może mieć miejsce podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia. Do takiej sytuacji może także dojść w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy. Jednocześnie, aby zdarzenie mogło zostać uznane za wypadek przy pracy, muszą wystąpić łącznie wszystkie elementy definicji wypadku: nagłość zdarzenia, przyczyna zewnętrzna, uraz lub śmierć oraz związek z pracą. Jeśli po wyczerpaniu pełnego okresu zasiłkowego, wynoszącego co do zasady 182 dni, ubezpieczony nadal jest niezdolny do pracy i jednocześnie dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie sprawności, może skorzystać z prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Przyznawane jest ono przez ZUS maksymalnie na okres 12 miesięcy.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1, art. 8 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 ustawy z 30 października o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Czy wina pracownika oznacza brak zasiłku
Mężczyzna pracujący przy krośnie stracił palec, bowiem próbował naprawiać maszynę w czasie jej pracy. Czy nie otrzyma świadczeń wypadkowych?

TAK

Gdy pracownik ulegnie wypadkowi w miejscu pracy, jego pracodawca musi niezwłocznie ustalić okoliczności i przyczyny zdarzenia. Powołuje specjalny zespół powypadkowy, który zabezpiecza miejsce zdarzenia, przeprowadza jego oględziny, zbiera informacje od świadków, zasięga opinii lekarza i dokonuje prawnej kwalifikacji wypadku zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Pracodawca sporządzając protokół powypadkowy, ma obowiązek ustalić powód wypadku. Jeśli się okaże, że do uszkodzenia ręki doszło wyłącznie na skutek udowodnionego naruszenia przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, to traci on prawo do wypłaty świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Ustawodawca bowiem uznał, że nie można dodatkowo premiować narażenia zdrowia lub życia z powodu umyślnego lub rażącego niedbalstwa. Przy czym za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło m.in. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych. Na świadczenia wypadkowe nie może liczyć też podwładny, który w znacznym stopniu przyczynił się do wypadku, będąc w stanie nietrzeźwym, pod wpływem środków odurzających albo substancji psychotropowych. Przy czym pracodawcy mogą mieć problem z precyzyjnym ustaleniem, co jest rażącym niedbalstwem, bo ustawa wypadkowa tego nie definiuje. Zwykło się przyjmować, że rażące niedbalstwo stanowi najwyższą postać winy nieumyślnej graniczącą z winą umyślną sprawcy.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1 pkt 1 oraz art. 21 ust. 1 ustawy z 30 października o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Czy pracodawca musi udowodnić złamanie przepisów
Podczas pracy przy wyrębie lasu jeden z drwali uległ wypadkowi. Pracodawca uznał, że powodem zdarzenia jest nieprawidłowe zachowanie pracownika, który zlekceważył przepisy bhp. Czy musi podwładnemu udowodnić, że świadomie spowodował wypadek?

TAK

Osoba, która uległa wypadkowi przy pracy, jeżeli pozwala na to jej stan zdrowia, musi niezwłocznie zawiadomić o wypadku pracodawcę. Na podstawie zgłoszenia takiego zdarzenia w formie pisemnej zespół powypadkowy ustala okoliczności i przyczyny wypadku i stwierdza, czy wypadek pozostaje w związku z pracą. Nie później niż w ciągu 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku zespół sporządza protokół powypadkowy, a pracodawca zatwierdza go nie później niż w ciągu 5 dni. Zakładowy protokół powypadkowy kwalifikujący zdarzenie jako wypadek przy pracy jest podstawą do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. I dopiero w czasie ustalania przyczyn wypadku możliwe jest stwierdzenie, czy faktycznie pracownik świadomie nie przestrzegał nakazów lub zakazów określonych w znanych mu przepisach o ochronie życia i zdrowia. Co więcej, orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, że pracodawca musi w sposób jednoznaczny udowodnić winę umyślną lub rażące niedbalstwo pracownika poszkodowanego w wypadku przy pracy. Nie wystarczy wykazanie nieprzestrzegania przepisów bhp. Dla porównania: o winie nieumyślnej mówimy wtedy, gdy naruszenie nakazów lub zakazów jest wynikiem nieznajomości przepisów. I to nawet w sytuacji, w której pracownik miał obowiązek zapoznania się z nimi. Podwładny nie będzie mieć też problemów, jeśli mógł uznać, że w określonej sytuacji zakazy lub nakazy nie są naruszone. Tym samym nie traci prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. A to w praktyce oznacza, że pracownik za czas niezdolności do pracy z powodu choroby spowodowanej wypadkiem ma prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego w wysokości 100 proc. podstawy jego wymiaru od pierwszego dnia tej choroby.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1, art. 8 ust. 1 oraz art. 9 ust. 1 ustawy z 30 października o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Wyrok SN z 23 listopada 2004 r., sygn. akt II UK 30/04.