W składkach idzie rewolucja. Wyższe należności zapłacą zleceniobiorcy, ale to dopiero za rok. Natomiast już od stycznia ubezpieczeniami społecznymi zostaną objęci członkowie rad nadzorczych.
Piotr Popek, ekspert podatkowy w dziale doradztwa podatkowego, w zespole ds. PIT w KPMG / Dziennik Gazeta Prawna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.). Przewiduje ona dwie duże zmiany. Pierwsza – dotycząca umów-zleceń – wejdzie w życie za rok. Natomiast druga – bardziej rewolucyjna – już wkrótce, bo od 1 stycznia 2015 r.

Umowy cywilnoprawne

Na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów ustawy osoba, która była zatrudniona na podstawie dwóch lub kilku umów cywilnoprawnych (np. umów-zlecenia) podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu, który powstał wcześniej. Na swój wniosek mogła zmienić tytuł do ubezpieczeń społecznych lub zostać objęta ubezpieczeniem ze wszystkich umów.
Przepis ten dawał furtkę do sporych nadużyć. Wystarczyło podpisać ze zleceniobiorcą dwie umowy-zlecenia – jedną np. na kwotę 50 zł, a drugą na kwotę 5000 zł. Zgodnie z przepisami składki były odprowadzane od tej pierwszej umowy, co w praktyce oznaczało, że zleceniobiorca i zleceniodawca odprowadzali składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne w wysokości ok. 20 zł, zamiast kwoty wynoszącej około 1500 zł. Tak dobrana struktura zatrudnienia pozwalała zleceniodawcy wygenerować spore oszczędności, ale odbywało się to kosztem zleceniobiorcy, który nie odkładał w ZUS na swoją emeryturę lub rentę.

Nie będzie nadużyć

Nowelizacja ustawy nie ograniczy do końca nadużyć w zakresie zawierania kilku umów cywilnoprawnych, natomiast ma na celu zagwarantowanie zleceniobiorcom minimalnej ochrony ubezpieczeniowej. Niezależnie od liczby zawartych umów cywilnoprawnych, będą oni odprowadzali składki co najmniej od wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jeżeli więc osoba ma podpisanych kilka umów, ich wartość będzie się w danym miesiącu sumowała do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i każdy zleceniodawca będzie odprowadzał swoją część składek.
Biorąc pod uwagę fakt, że podstawy wymiaru składek dla zleceniobiorców będą sumowane do wysokości minimalnego wynagrodzenia na bazie miesięcznej, mogą się pojawić problemy z wymianą informacji pomiędzy zleceniobiorcą a zleceniodawcami. Ustawa nakłada na zleceniobiorcę obowiązek informowania o podstawach składek, a w przypadku gdy zleceniobiorca poda błędne informacje, będzie odpowiedzialny za niepłacenie nienależnych składek. Ustawa wprowadza wiele nowości, więc celowe wydaje się przeprowadzenie przez ZUS kampanii informującej tę grupę zatrudnionych o ich nowych obowiązkach i korzyściach, jakie przyniesie im zmiana przepisów.

Zbieg tytułów

Obecnie, w przypadku zbiegu ubezpieczeń społecznych z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej z umową-zleceniem lub pracą nakładczą, osoba, która łączy te aktywności, podlega ubezpieczeniu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, chyba że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z drugiego tytułu jest co najmniej równa podstawie wymiaru składek właściwej dla osoby prowadzącej działalność. Wówczas ubezpieczony ma prawo wybrać, z którego tytułu podlega ubezpieczeniom.
Nowelizacja wprowadza rozszerzenie tej zasady na osoby łączące wykonywanie umowy-zlecenia lub umowy o pracę nakładczą z prowadzeniem innej niż działalność gospodarcza działalności pozarolniczej (czyli wspólników spółki jawnej, spółki komandytowej lub partnerskiej, wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, twórców, artystów, osoby wykonujące wolne zawody czy osoby prowadzące na podstawie przepisów ustawy o systemie oświaty niepubliczną szkołę, placówkę lub ich zespół).

Duża nowość

Największa rewolucja czeka jednak sporą grupę osób, które są członkami rad nadzorczych. Osoby te nie podlegały dotychczas z tytułu pełnienia swojej funkcji ubezpieczeniom społecznym (objęte były wyłącznie ubezpieczeniem zdrowotnym). Po zmianach, wynagrodzenie, które otrzymują, będzie stanowiło podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Członkowie rad nadzorczych odprowadzą składki z tego tytułu niezależnie od faktu posiadania innych tytułów do ubezpieczenia społecznego (np. umowy o pracę, renty czy emerytury).

Czy na lepsze...

Zmiany dotyczące osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych są słuszne. Zleceniobiorcy są najsłabiej chronioną grupą, ponieważ nie są objęci przepisami kodeksu pracy – nie mają więc prawa do urlopów czy minimalnego odpoczynku. Nadużywanie dotychczas obowiązujących przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych dodatkowo pozbawiało ich prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, adekwatnych do poziomu ich wynagrodzenia. Zmiana przepisów poprawi ich sytuację przynajmniej w tym zakresie.
Znacznie trudniej jest uzasadnić zmiany dotyczące członków rad nadzorczych. Osoby takie zwykle wykonują dodatkowo pracę na podstawie umów o pracę i gromadzą środki na swoją przyszłą emeryturę. Według szacunków ZUS zmiany te obejmą około 49 tys. osób, co niewątpliwie przełoży się na zwiększenie wpływów do cierpiącego na deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Od 2015 roku nowe składki dla pełniących funkcję w RN

Podstawa prawna
Ustawa z 23 października 2014 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw.