Pracodawca wypłaca uprawnionym członkom rodziny przysługujące do dnia śmierci należności z tytułu umowy o pracę. Niektórzy z nich otrzymają również odprawę, a z ZUS rentę rodzinną.
Czy odprawa zależy od przyczyny śmierci?
Mój mąż zmarł podczas urlopu wypoczynkowego. Był u ostatniego pracodawcy zatrudniony 16 lat. Czy ja i 20-letni syn dostaliśmy tylko połowę odprawy, ponieważ mąż popełnił samobójstwo?
Podstawowym warunkiem nabycia prawa do odprawy jest śmierć pracownika w czasie trwania stosunku pracy. Nie jest istotne, czy w chwili śmierci świadczył pracę, czy też był zwolniony z obowiązku jej wykonywania, bo np. przebywał na urlopie wypoczynkowym. Sąd Najwyższy w wyroku z 14 marca 1980 r. wyjaśnił również, że odprawa pośmiertna przysługuje rodzinie pracownika bez względu na przyczynę jego śmierci.
Pracodawca wypłaca odprawę pośmiertną członkom rodziny, którzy spełniają warunki wymagane do nabycia prawa do renty rodzinnej. Nie musi ich spełnić jedynie małżonek.
Wysokość odprawy uzależniona jest od okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy. Jeżeli staż wynosi co najmniej 15 lat, odprawa przysługuje w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia. Gdy jednak po zmarłym pracowniku pozostał tylko jeden członek rodziny uprawniony do odprawy pośmiertnej, przysługuje mu odprawa w wysokości połowy wymienionej kwoty.
W przedstawionej sytuacji przyczyną wypłaty połowy odprawy nie było samobójstwo pracownika, ale to, iż prawo do niej miała tylko jedna osoba – żona zmarłego. Syn nie spełniał zapewne warunków do uzyskania renty rodzinnej. Przyznanie tego świadczenia dzieciom, które ukończyły 16 lat, uzależnione jest od pobierania nauki w szkole. Z uwagi na to, że syn nie spełniał warunków do uzyskania renty, nie mógł nabyć prawa do odprawy pośmiertnej.
Podstawa prawna
Art. 93 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502).
Art. 68 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.).
Czy pracodawca wypłaci wyrównanie
Moja żona była zatrudniona u ostatniego pracodawcy przez 12 lat. Przez ostatni rok otrzymywała wynagrodzenie w stałej kwocie – 4 tys. zł. Jej pracodawca opłacał za wszystkich pracowników składki na ubezpieczenie na życie. Instytucja ubezpieczeniowa wypłaciła mi odszkodowanie w wysokości 8 tys. zł. Czy ja i 10-letni syn dostaniemy jeszcze jakieś pieniądze od pracodawcy?
Pracodawca może odmówić członkom rodziny wypłaty odprawy pośmiertnej, gdy ubezpieczy pracownika na życie, a odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową nie będzie niższe niż przysługująca im odprawa pośmiertna. Gdy zaś odszkodowanie jest niższe niż wysokość odprawy, to pracodawca musi wypłacić uprawnionym członkom rodziny różnicę między tymi świadczeniami.
W sytuacji czytelniczki odprawa z uwagi na 12-letni okres zatrudnienia byłaby w kwocie trzymiesięcznego wynagrodzenia. W celu jej obliczenia stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego. Składniki wynagrodzenia określone w stawce miesięcznej w stałej wysokości uwzględnia się więc w wysokości należnej w miesiącu nabycia prawa do odprawy. Odprawa wyniosłaby zatem 12 000 zł (3 x 4000 zł). Ponieważ wysokość wypłaconego odszkodowania jest niższa od należnej odprawy dla małżonki i syna, pracodawca musi im wypłacić różnicę między tymi kwotami (12 000 zł – 8000 zł = 4000 zł).
Podstawa prawna
Art. 93 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502).
Par. 2 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (Dz.U. nr 62, poz. 289 ze zm.).
Perozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (Dz.U. nr 2, poz. 14 ze zm.).
Czy ZUS podzieli rentę między uprawnionych
Niedawno zmarł mój mąż. Miał 45 lat. Przez ostatnie 10 lat był zatrudniony w jednym zakładzie na podstawie umowy o pracę. Złożyłam wniosek o rentę dla 17-letniego i 7-letniego syna. Starszy chce po zdaniu matury iść na studia. Czy dostaną rentę, a jeśli tak, to w jakiej wysokości i na jaki okres?
Renta rodzinna przysługuje członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Dlatego po złożeniu wniosku o rentę rodzinną ZUS najpierw sprawdzi, czy zmarły ojciec spełniał warunki do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy. Przy ocenie prawa do niej przyjmie, że był on całkowicie niezdolny do pracy, bo tak wynika z ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Następnie ustali, czy ojciec mógłby udowodnić wymagany okres składkowy i nieskładkowy oraz czy śmierć nastąpiła w okresie wymienionym we wspomnianej ustawie. Od osoby, która ukończyła 30 lat, wymaga się 5-letniego okresu składkowego i nieskładkowego w ostatnim dziesięcioleciu. Z uwagi na to, że ten warunek jest w analizowanym stanie faktycznym spełniony i że śmierć nastąpiła w czasie ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia, ZUS uzna, że zmarły mógłby nabyć prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy.
W dalszej kolejności ZUS sprawdza, czy zachodzą przesłanki do nabycia prawa do renty wymagane od członków rodziny. Uprawnienie do renty rodzinnej młodszego syna nie zależy od spełnienia dodatkowych warunków, ale starszy, który ukończył 16 lat, może otrzymać świadczenie, jeśli się uczy w szkole, nie dłużej niż do osiągnięcia 25 lat życia. Jeżeli jednak osiągnie ten wiek, będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, uprawnienie do świadczenia przedłuża się do zakończenia tego roku studiów.
Wszystkim uprawnionym członkom rodziny, czyli w przedstawionej sytuacji dwóm synom, przysługuje jedna łączna renta rodzinna. Jest ona dzielona na równe części. Dla dwóch osób uprawnionych renta wynosi 90 proc. świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu.
Podstawa prawna
Art. 57, art. 58 , art. 65, art. 68, art. 73–74 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.).
Czy wdowa może starać się o okresowe świadczenie
Miesiąc temu zmarł mój mąż. Mam 43 lata i nie mam pracy. Nie mieliśmy dzieci. Dowiedziałam się, że nie otrzymam renty rodzinnej. Wszystko, co stanowiło jakąś wartość, sprzedałam, aby mieć za co leczyć męża. Czy z uwagi na to, że nie mam pracy i środków do życia, mogę wystąpić do ZUS o jakieś świadczenie?
Wdowa może nabyć prawo do renty rodzinnej, jeśli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była wtedy niezdolna do pracy. Uprawnienie przysługuje również wdowie, która spełni wymienione warunki po śmierci męża – nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci.
Dla wdowy, która nie może otrzymać renty rodzinnej i nie ma niezbędnych źródeł utrzymania, ustawodawca przewidział okresową rentę rodzinną. Jest ona wypłacana przez rok od śmierci męża, a nawet do dwóch lat od tej daty, jeśli uczestniczy w szkoleniu w celu uzyskania kwalifikacji do wykonywania pracy zarobkowej.
Podstawa prawna
Art. 70 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.).
Czy trzeba czekać na postanowienie sądu
Nasz zmarły pracownik nie miał żony ani dzieci. Jego jedyną najbliższą rodziną był ojciec emeryt i dorosły, samodzielny brat. Czy możemy wypłacić im bez postępowania spadkowego należne wynagrodzenie za część miesiąca i ekwiwalent za urlop?
Prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą po śmierci pracownika w równych częściach na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z FUS. W razie braku takich osób prawa te wchodzą do spadku. Takie zasady wynikają z kodeksu pracy.
W tym przypadku nie ma osób uprawnionych do przejęcia praw majątkowych po zmarłym pracowniku na podstawie kodeksu pracy. Brat zmarłego nie należy do kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej. Tak jest również w przypadku ojca, bo zapewne z uwagi na prawo do emerytury syn bezpośrednio przed śmiercią nie przyczyniał się do jego utrzymania. Nie może być więc zastosowany uproszczony tryb realizacji świadczeń po zmarłym pracowniku zwalniający uprawnionych członków rodziny z konieczności przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku i dokonania jego podziału. Zatem należne wynagrodzenie za pracę i ekwiwalent za urlop wejdą do masy spadkowej. Pracodawca będzie musiał wypłacić te świadczenia spadkobiercom pracownika w takich częściach, w jakich wynika to z dziedziczenia ustawowego albo z testamentu, jeśli zmarły go sporządził. Spadkobierca może udowodnić swoje prawa wynikające z dziedziczenia sądowym stwierdzeniem nabycia spadku lub notarialnym aktem poświadczenia dziedziczenia.
Podstawa prawna
Art. 631 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502).
Art. 71 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.).
Art. 1027 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121).